W niedzielny poranek na autostradzie E19 w Machelen doszło do śmiertelnego wypadku z udziałem 35-letniego motocyklisty z Vilvoorde. Mężczyzna zginął po uderzeniu w barierę ochronną. Prokuratura potwierdziła, że w zdarzeniu nie uczestniczyły żadne inne pojazdy.
Do tragedii doszło około godziny 10:00 na odcinku E19 w kierunku Brukseli, w rejonie węzła łączącego autostradę z brukselskim ringiem. W tym miejscu motocyklista uderzył w barierę energochłonną.
Okoliczności wypadku
Rzeczniczka prokuratury Halle-Vilvoorde, Ingrid Moriau, przedstawiła wstępny przebieg zdarzeń. „W węźle, gdzie droga rozdziela się w kierunku wewnętrznego i zewnętrznego pierścienia ringu, motocyklista przewrócił się w zakręcie prowadzącym na wewnętrzny ring. W wypadku nie uczestniczyły żadne inne pojazdy” – wyjaśniła.
Jednopojazdowy charakter zdarzenia wskazuje na możliwy wpływ warunków drogowych lub czynników technicznych. Brak udziału innych kierowców eliminuje kolizję lub wymuszenie pierwszeństwa jako bezpośrednią przyczynę tragedii.
Bezskuteczna akcja ratunkowa
Służby ratunkowe przybyły na miejsce w krótkim czasie. Ratownicy podjęli reanimację, jednak mimo intensywnych działań nie udało się uratować życia motocyklisty. 35-latek został uznany za zmarłego na miejscu.
Koleiny na mokrej nawierzchni jako prawdopodobna przyczyna
Prokuratura zleciła analizę biegłemu ds. ruchu drogowego. Wstępne ustalenia wskazują na jeden z czynników, który mógł odegrać kluczową rolę.
„Wypadek prawdopodobnie został spowodowany przez koleiny na mokrej nawierzchni. Możliwe również, że głębokość bieżnika opon była niewystarczająca, ale to wymaga dalszej analizy” – poinformowała Moriau.
Koleiny w połączeniu z mokrą nawierzchnią stanowią poważne zagrożenie dla motocyklistów. Woda gromadząca się w wyżłobieniach może prowadzić do utraty przyczepności, zwłaszcza w zakrętach. Jednoślady, bardziej niż samochody osobowe zależne od stabilnej trakcji obu kół, są szczególnie narażone na tego typu warunki.
Ewentualne zużycie opon motocykla wymaga dodatkowej weryfikacji. Niewystarczająca głębokość bieżnika pogarsza odprowadzanie wody i zwiększa ryzyko aquaplaningu – zjawiska, w którym między oponą a asfaltem tworzy się warstwa wody, uniemożliwiająca właściwy kontakt.
Trwające śledztwo ma ustalić dokładną sekwencję wydarzeń oraz wszystkie czynniki, które doprowadziły do tej tragicznej śmierci na jednej z najbardziej ruchliwych tras regionu brukselskiego.