W niedzielny poranek około pięćdziesięciu osób na krótko zablokowało skrzyżowanie drogi N60 z De Pintelaan w Gandawie. Ruch zatrzymano tam na dokładnie 253 sekundy – tyle, ile osób zginęło na drogach Flandrii w 2024 r. Była to jedna z kilku inicjatyw zorganizowanych tego dnia w różnych częściach Belgii.
Akcję przeprowadzono w ramach Międzynarodowego Dnia Pamięci Ofiar Wypadków Drogowych, który co roku zwraca uwagę na skalę zagrożeń na drogach oraz na ludzkie dramaty ukryte za statystykami.
Szeroka koalicja organizatorów
Inicjatywę wspólnie przygotowały trzy organizacje społeczne – SAVE, Over-Hoop oraz Getuigen onderweg – które od lat działają na rzecz bezpieczeństwa drogowego i wspierają rodziny ofiar. Do akcji dołączyły także instytucje publiczne i medyczne: centrum rehabilitacyjne szpitala uniwersyteckiego UZ Gent, władze miejskie Gandawy oraz lokalna policja.
Zaangażowanie tak różnych podmiotów – od organizacji pozarządowych pracujących z rodzinami ofiar, przez centra rehabilitacyjne zajmujące się leczeniem i terapią osób poszkodowanych, po władze samorządowe i służby porządkowe – podkreśla złożony charakter problemu bezpieczeństwa drogowego.
Symbolika 253 sekund
Tymczasowa blokada skrzyżowania trwająca dokładnie 253 sekundy miała przypomnieć o każdym z 253 mieszkańców Flandrii, którzy zginęli na drogach w 2024 r. Każda sekunda ciszy symbolizowała konkretną osobę – czyjąś bliską, która nie wróciła do domu.
Lokalizacja manifestacji również była istotna. Zatrzymani kierowcy oraz piesi otrzymywali od organizatorów informacje o celu akcji, wykorzystując ten krótki moment na refleksję nad własnymi nawykami oraz odpowiedzialnością za bezpieczeństwo innych użytkowników dróg.
Dramatyczny bilans 2024 roku
Liczba 253 ofiar śmiertelnych we Flandrii stanowi wyraźny sygnał alarmowy. Choć szczegółowe analizy przyczyn wypadków zostaną opublikowane w kolejnych miesiącach, eksperci od lat wskazują na te same czynniki ryzyka: nadmierną prędkość, prowadzenie pojazdu pod wpływem alkoholu lub narkotyków, rozproszenie uwagi kierowców – zwłaszcza przez telefony – oraz niewystarczająco bezpieczną infrastrukturę w niektórych obszarach regionu.
Statystyki te nie obejmują setek osób ciężko rannych, które doświadczają trwałych skutków wypadków. UZ Gent, współorganizator akcji, na co dzień prowadzi rehabilitację osób z poważnymi urazami – od uszkodzeń kręgosłupa po urazy mózgu – wymagającą długotrwałego, intensywnego leczenia.
Część ogólnokrajowej kampanii świadomościowej
Akcja w Gandawie była elementem szerszych, ogólnokrajowych działań upamiętniających ofiary wypadków drogowych. W tym samym dniu w Walonii na rondzie w Gembloux odbyła się 206-sekundowa blokada – tyle osób zginęło tam na drogach w 2024 r. W Brukseli organizacje Heroes for Zero i Walk wprowadziły nową formę upamiętnienia poprzez „Ghost shoes” – białe buty ustawiane w miejscach śmiertelnych wypadków z udziałem pieszych.
Łącznie na belgijskich drogach w 2024 r. życie straciło kilkaset osób, co plasuje kraj w niekorzystnej pozycji w porównaniu z innymi państwami Europy Zachodniej. Każdy region mierzy się z własnymi problemami: Flandria z bardzo intensywnym ruchem i nadmierną prędkością, Walonia z infrastrukturą dróg na terenach wiejskich, a Bruksela z zagrożeniem dla pieszych i rowerzystów.
Długoterminowe wyzwania w zakresie bezpieczeństwa
Organizacje stojące za niedzielną akcją od lat apelują o systemowe zmiany w podejściu do bezpieczeństwa drogowego. Postulują zaostrzenie przepisów i ich egzekwowania, inwestycje w infrastrukturę przyjazną pieszym i rowerzystom oraz kampanie edukacyjne służące zmianie zachowań na drogach.
Szczególną uwagę zwraca się na konieczność projektowania ulic zgodnie z zasadami „Vision Zero”, które zakładają, że żadna śmierć na drodze nie jest akceptowalna, a infrastruktura powinna minimalizować skutki błędów ludzkich. Obejmuje to m.in. strefy o ograniczonej prędkości, wydzielone ścieżki rowerowe, bezpieczne przejścia dla pieszych oraz fizyczne elementy spowalniające ruch.
Dla polskiej społeczności mieszkającej we Flandrii kwestie bezpieczeństwa drogowego mają praktyczny wymiar. Codzienne dojazdy do pracy, szkoły czy sklepów sprawiają, że świadomość zagrożeń oraz odpowiedzialne zachowanie na drogach mogą realnie przyczynić się do zmniejszenia liczby tragedii.
Niedzielna akcja w Gandawie, choć krótka, miała skłonić do trwałej refleksji: za każdą liczbą stoi konkretna osoba i jej bliscy, a poprawa bezpieczeństwa drogowego wymaga wysiłku wszystkich – od indywidualnych użytkowników dróg, przez samorządy, po władze regionalne odpowiedzialne za politykę transportową i infrastrukturę.