W sobotę po południu w domu opieki De Leyhoeve w Tilburgu w Niderlandach, położonym w niewielkiej odległości od granicy z Belgią, doszło do poważnego pożaru. Ogień zniszczył część drugiego piętra kompleksu, w którym mieszka blisko 200 pensjonariuszy. Trzy osoby zostały ciężko ranne i trafiły do szpitala w stanie krytycznym. Służby ratunkowe potwierdziły, że pożar został opanowany, choć działania ratownicze trwały jeszcze wieczorem.
Pożar wybuchł w sobotnie popołudnie na drugim piętrze kompleksu De Leyhoeve przy ulicy Dokter Bloemenlaan w Tilburgu. Jak informują regionalne służby bezpieczeństwa, trzy osoby doznały poważnych obrażeń i wymagały natychmiastowej hospitalizacji. Stan poszkodowanych określany jest jako bardzo ciężki, a ich życie wciąż jest zagrożone.
Ewakuacja blisko 200 mieszkańców
Skala zdarzenia wymagała natychmiastowej reakcji służb ratunkowych. Około 200 mieszkańców ośrodka opiekuńczego trzeba było ewakuować z budynku. Wszystkich pensjonariuszy tymczasowo ulokowano w pobliskim hotelu Van der Valk, znajdującym się tuż naprzeciwko De Leyhoeve. Szybko przeprowadzona ewakuacja pozwoliła zapewnić wszystkim bezpieczne schronienie.
Po ugaszeniu głównych płomieni strażacy rozpoczęli szczegółowe przeszukiwanie obiektu. Służby ratunkowe sprawdzają pokój po pokoju, by upewnić się, że w budynku nie przebywają już żadne osoby, oraz by ocenić poziom zadymienia i stan poszczególnych pomieszczeń. Równolegle prowadzone są pomiary jakości powietrza oraz ocena bezpieczeństwa konstrukcji.
Dodatkowe komplikacje podczas akcji
W trakcie działań gaśniczych pojawił się dodatkowy problem: pękła rura wodociągowa, powodując zalanie części budynku. Utrudniło to działania strażaków i może doprowadzić do dodatkowych szkód w infrastrukturze ośrodka. Służby techniczne pracują nad usunięciem awarii i zabezpieczeniem uszkodzonego fragmentu instalacji.
Przyczyny pożaru nie zostały jeszcze ustalone. Regionalne służby bezpieczeństwa prowadzą dochodzenie, które ma wyjaśnić okoliczności powstania ognia. Sprawdzane będzie również to, czy w placówce przestrzegano wszystkich obowiązujących norm bezpieczeństwa przeciwpożarowego.
Tilburg, położony w prowincji Brabancja Północna, znajduje się około 25 kilometrów od granicy z Belgią. Zdarzenie może więc dotyczyć również rodzin z Belgii, które mają bliskich w tym ośrodku. Dalsze informacje o stanie poszkodowanych oraz wynikach dochodzenia będą publikowane wraz z kolejnymi komunikatami służb.