W Parlamencie Europejskim narasta sprzeciw wobec kontrowersyjnej umowy handlowej między Unią Europejską a państwami Mercosuru. W piątek 14 listopada grupa 145 eurodeputowanych z 21 krajów złożyła wspólną propozycję rezolucji, której celem jest skierowanie sprawy do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej. Parlamentarzyści reprezentujący ugrupowania od prawicy po lewicę – Europejską Partię Ludową (EPP), Socjalistów i Demokratów (S&D), Renew Europe, Zielonych oraz Lewicę – chcą sprawdzić, czy porozumienie z Mercosurem pozostaje zgodne z fundamentalnymi traktatami europejskimi. Tak szeroka inicjatywa pokazuje rosnące obawy dotyczące gospodarczych i środowiskowych skutków planowanego układu.
Czym jest Mercosur i co przewiduje umowa
Mercosur to sojusz gospodarczy i polityczny pięciu krajów Ameryki Południowej: Argentyny, Brazylii, Paragwaju, Urugwaju i Boliwii. Powstał w celu ułatwienia handlu między państwami członkowskimi. W czerwcu 2019 roku Unia Europejska osiągnęła porozumienie z krajami południowoamerykańskimi (z wyłączeniem Boliwii) w sprawie projektu umowy o wolnym handlu. Zakłada on zniesienie około 90 procent ceł między obydwoma blokami gospodarczymi.
Dla części unijnych sektorów gospodarki obniżenie barier celnych mogłoby oznaczać większy eksport. Jednocześnie rolnicy od lat ostrzegają przed skutkami masowego importu południowoamerykańskiej wołowiny, gdzie często stosuje się hormony wzrostu niedopuszczone w Unii. Napięcie wokół umowy wzrosło 3 września 2025 roku, kiedy Komisja Europejska zatwierdziła tekst porozumienia, dodając do niego nowe propozycje i poprawki.
Kontrowersyjne punkty poddawane analizie prawnej
Skierowanie sprawy do Trybunału Sprawiedliwości UE ma pozwolić na zbadanie kilku kluczowych elementów umowy budzących poważne wątpliwości prawne. Jednym z nich jest zgodność mechanizmu równoważenia z zasadami Światowej Organizacji Handlu (WTO). Jak wyjaśnia belgijska eurodeputowana Saskia Bricmont z Ecolo, zasiadająca w grupie Zielonych, mechanizm ten umożliwia stronom żądanie kompensacji, jeśli działania drugiej strony ograniczają lub neutralizują korzyści wynikające z umowy.
Kolejny sporny punkt dotyczy decyzji Komisji Europejskiej o rozdzieleniu porozumienia na dwa odrębne akty – umowę o partnerstwie oraz tymczasową umowę handlową. Taki podział może budzić zastrzeżenia wobec unijnych zasad dotyczących zawierania umów międzynarodowych.
Obawy o zasadę ostrożności
Trzecim kluczowym elementem analizy jest przestrzeganie unijnej zasady ostrożności. Europosłowie ostrzegają, że przepisy sanitarne i fitosanitarne mogą być w ramach umowy stosowane w sposób bardziej elastyczny, niż pozwalają na to obecne standardy. W praktyce bezpieczeństwo żywności mogłoby zostać osłabione.
Obawy te są szczególnie ważne dla mieszkańców Belgii i całej Europy, którzy przyzwyczaili się do wysokiego poziomu kontroli jakości żywności. Ryzyko obniżenia standardów w imię liberalizacji handlu budzi sprzeciw konsumentów, organizacji zdrowotnych oraz części środowiska naukowego.
Dalsze kroki legislacyjne
Propozycja rezolucji ma zostać poddana pod głosowanie podczas sesji plenarnej Parlamentu Europejskiego zaplanowanej na 24–27 listopada w Strasburgu. Jeśli eurodeputowani poprą wniosek większością głosów, sprawa trafi do Trybunału Sprawiedliwości UE, który wyda opinię na temat zgodności umowy z traktatami europejskimi.
Rezultat głosowania może przesądzić o przyszłości porozumienia. Ponadpartyjny charakter inicjatywy – obejmujący zarówno centroprawicę, jak i lewicę – wskazuje, że obawy wykraczają poza tradycyjne podziały polityczne. Dotykają one fundamentalnych kwestii dotyczących kierunku rozwoju gospodarczego Unii oraz ochrony europejskich standardów społecznych i środowiskowych.