Brukselski minister ds. zatrudnienia Bernard Clerfayt (DéFI) ostrzega, że impas budżetowy na poziomie federalnym oraz ryzyko upadku rządu De Wevera mogą zagrozić wypłacie obiecanej pomocy finansowej dla ośrodków CPAS/OCMW. Środki te miały umożliwić lokalnym centrom pomocy społecznej poradzenie sobie z napływem nowych beneficjentów po wejściu w życie kontrowersyjnej reformy systemu zasiłków dla bezrobotnych.
Bernard Clerfayt zwraca uwagę, że niestabilność polityczna na szczeblu federalnym i blokada negocjacji budżetowych mogą sparaliżować realizację kluczowych zobowiązań wobec ośrodków pomocy społecznej. W rozmowach z „Le Soir” i BX1 minister podkreślił, że rząd Barta De Wevera (N-VA) musi niezwłocznie zagwarantować środki, które zostały już wcześniej zapowiedziane.
Obiecana pomoc federalna wisi w powietrzu
Minister przypomina, że władze federalne zobowiązały się do wygospodarowania 1,3 miliarda euro oszczędności, a jednocześnie obiecały przekazać 300 milionów euro ośrodkom CPAS/OCMW, aby pokryć dodatkowe koszty wynikające z reformy. „Jeśli tych 300 milionów euro nie zostanie zagwarantowanych, całe przedsięwzięcie stanie pod znakiem zapytania” – ostrzega Clerfayt.
Niepokój budzi zwłaszcza brak wypłaty 25 milionów euro zapowiedzianych jeszcze na 2025 rok. Opóźnienie to podważa zaufanie władz regionalnych i lokalnych do rządu federalnego i jego zdolności do wywiązania się z podjętych zobowiązań.
Ośrodki CPAS/OCMW obawiają się przeciążenia
Centra pomocy społecznej, już teraz przeciążone finansowo i kadrowo, obawiają się, że po wejściu reformy w życie zabraknie im środków, by udzielać wsparcia tysiącom nowych osób bezrobotnych. Zgodnie z planami rządu federalnego od 1 stycznia 2026 roku zasiłki dla bezrobotnych będą wypłacane maksymalnie przez 24 miesiące. Po upływie tego okresu osoby bez pracy będą musiały zwrócić się o pomoc do CPAS/OCMW.
„Jesteśmy przygotowani na czas, podobnie jak Region Waloński” – zapewnia Clerfayt, zaznaczając jednak, że zasadniczy problem leży na poziomie federalnym. Region Brukseli wykonał niezbędne prace przygotowawcze, lecz bez gwarancji finansowych ich skuteczność będzie ograniczona. Kwestia ta ma zostać poruszona 18 listopada podczas posiedzenia Międzyministerialnej Konferencji ds. Zatrudnienia, gdzie przedstawiciele różnych szczebli władzy będą musieli zmierzyć się z rosnącym kryzysem zaufania między federacją a regionami.
DéFI oskarża rząd federalny o brak profesjonalizmu
Do sprawy odniosła się także przewodnicząca partii DéFI Sophie Rohonyi, która w rozmowie ze stacją LN24 oskarżyła rząd federalny o „amatorstwo” i brak przygotowania. Jak podkreśliła, władze Brukseli wykonały swoje zadania, mimo że Region działał w trybie spraw bieżących. „Nie możemy czynić cudów, gdy występuje rozdźwięk między ofertami pracy a kwalifikacjami osób poszukujących zatrudnienia” – stwierdziła Rohonyi.
Według niej reforma całkowicie ignoruje strukturalne problemy rynku pracy w Brukseli, gdzie wciąż utrzymuje się duża rozbieżność między kompetencjami bezrobotnych a potrzebami pracodawców. Ograniczenie okresu wypłaty zasiłków, bez jednoczesnego wzmocnienia programów aktywizacyjnych, może jedynie przenieść problem z urzędów pracy do ośrodków pomocy społecznej, pogłębiając ryzyko ubóstwa i wykluczenia.
Rząd federalny zapewnia o realizacji zobowiązań
Gabinet Anneleen Van Bossuyt (N-VA), federalnej minister ds. integracji społecznej, uspokaja, że pomoc finansowa dla ośrodków CPAS/OCMW „nie jest zagrożona”. Według resortu projekt ustawy przewidujący przekazanie środków został już przyjęty przez komisję parlamentarną i czeka jedynie na ostateczne głosowanie podczas sesji plenarnej.
Mimo tych zapewnień samorządy lokalne i regiony pozostają sceptyczne, wskazując na niestabilność koalicji federalnej i liczne opóźnienia w realizacji wcześniejszych projektów. Ich obawy podsyca fakt, że w ostatnich miesiącach wiele zapowiedzi rządowych nie doczekało się realizacji z powodu sporów politycznych.
Szerszy kontekst reform systemu zabezpieczeń społecznych
Reforma zasiłków dla bezrobotnych stanowi część szerzej zakrojonego planu restrukturyzacji systemu zabezpieczeń społecznych, którego celem jest ograniczenie wydatków publicznych. Skrócenie maksymalnego okresu pobierania zasiłków do dwóch lat to jeden z najbardziej kontrowersyjnych elementów programu reform forsowanego przez koalicję Arizona.
Zwolennicy reformy argumentują, że wprowadzenie limitu czasowego zmotywuje bezrobotnych do szybszego podejmowania pracy i pomoże zmniejszyć deficyt budżetowy. Przeciwnicy natomiast ostrzegają, że w praktyce doprowadzi to do wzrostu ubóstwa, przeciążenia systemu pomocy społecznej oraz pogłębienia różnic między regionami – zwłaszcza w Brukseli i Walonii, gdzie bezrobocie utrzymuje się na wysokim poziomie.
Spór wokół reformy unaocznia również słabości belgijskiego federalizmu – częsty brak koordynacji między federacją a regionami prowadzi do napięć w kwestiach finansowania i podziału kompetencji. Ostatecznie to właśnie regiony i gminy będą musiały poradzić sobie z konsekwencjami decyzji podejmowanych na szczeblu federalnym, często bez wystarczających narzędzi i środków.
W nadchodzących tygodniach okaże się, czy rząd federalny zdoła dotrzymać obietnic wobec ośrodków CPAS/OCMW, czy też reforma zasiłków dla bezrobotnych zostanie przesunięta w czasie – jak postuluje Bernard Clerfayt i coraz więcej przedstawicieli władz regionalnych.