Policja w Louvain-la-Neuve zakończyła śledztwo w sprawie serii podpaleń, do których doszło w miniony weekend w tym uniwersyteckim mieście w Brabancji Walon. Dzięki zeznaniom świadków funkcjonariusze szybko zidentyfikowali i zatrzymali podejrzanego – mieszkańca Namur. Mężczyzna został pozbawiony wolności i doprowadzony przed sędziego śledczego, który zdecyduje o jego dalszym losie. Prokuratura wnioskuje o wydanie nakazu aresztowania za celowe podpalenia, które mogły zagrozić bezpieczeństwu mieszkańców i spowodować znaczne straty materialne.
Pierwsze podpalenie w nocy z piątku na sobotę
Seria pożarów rozpoczęła się w nocy z piątku na sobotę około godziny 1:30. Pierwszy ogień wybuchł na terenie liceum Martin V, w zadaszonym przejściu (préau) przy rue du Collège. Straż pożarna ugasiła płonący kosz na śmieci – jak ustalono, ogień został podłożony celowo.
Kluczowe dla śledztwa okazały się zeznania świadka, który widział w pobliżu osobę zachowującą się podejrzanie. Jego opis umożliwił późniejszą identyfikację sprawcy. Liceum Martin V, położone w samym centrum Louvain-la-Neuve, to miejsce dobrze znane mieszkańcom miasta akademickiego, choć w weekendowe noce zwykle panuje tam spokój.
Drugi pożar w podziemnym garażu
Kilka godzin później, w sobotę rano tuż przed 6:30, odnotowano drugie podpalenie – tym razem w podziemnym garażu przy scavée du Biéreau, jednej z charakterystycznych zagłębionych ulic Louvain-la-Neuve. Podpalono tam odpady i śmieci.
Dzięki czujności przechodnia, który zauważył dym i płomienie, pożar udało się szybko opanować. Mężczyzna, zanim przybyli strażacy, sam próbował ugasić ogień i zdołał powstrzymać jego rozprzestrzenianie. Następnie wezwał służby ratunkowe. Jego reakcja zapobiegła potencjalnie poważniejszym skutkom – w tym zagrożeniu dla zaparkowanych samochodów i konstrukcji budynku.
Trzecie podpalenie na placu René Magritte
Trzeci pożar wybuchł w sobotę rano, tuż przed 7:30, na placu René Magritte. Mieszkaniec zauważył osobę pchającą wózek sklepowy, w którym płonęły kartony, i natychmiast powiadomił służby.
Regularność i bliskość czasowa tych zdarzeń jednoznacznie wskazywały, że miasto stało się celem serii celowych podpaleń. Policja uznała, że wszystkie trzy pożary są dziełem jednej osoby działającej w różnych częściach Louvain-la-Neuve w krótkich odstępach czasu.
Błyskawiczne śledztwo i zatrzymanie sprawcy
Na podstawie zeznań świadków śledczy szybko połączyli wszystkie zdarzenia. Zbieżne opisy pozwoliły na stworzenie dokładnego profilu podejrzanego.
W efekcie intensywnych działań operacyjnych policja zidentyfikowała sprawcę jako 39-letniego mieszkańca Namur, urodzonego w 1986 roku. Mężczyzna został zatrzymany i pozbawiony wolności – zaledwie 48 godzin po pierwszym pożarze. Tempo działania funkcjonariuszy pozwoliło zapobiec ewentualnym kolejnym podpalenom.
Procedura sądowa i zarzuty
Zatrzymany został w poniedziałek po południu doprowadzony przed sędziego śledczego, który zdecyduje o zastosowaniu dalszych środków zapobiegawczych. Prokuratura Królewska Brabancji Walon wnioskuje o jego aresztowanie pod zarzutem celowego podpalenia (incendie volontaire) – przestępstwa zagrożonego w Belgii surowymi karami, zwłaszcza jeśli stwarza zagrożenie dla życia lub zdrowia ludzi bądź powoduje znaczne szkody materialne.
W tym przypadku ogień był podkładany wielokrotnie i w miejscach publicznych – w szkole, garażu i centrum miasta – co dodatkowo obciąża zatrzymanego.
Bezpieczeństwo Louvain-la-Neuve i dalsze śledztwo
Louvain-la-Neuve, miasto uniwersyteckie zaprojektowane w latach 70. XX wieku jako nowa siedziba francuskojęzycznej części Katolickiego Uniwersytetu Lowanium, charakteryzuje się licznymi przestrzeniami publicznymi, ciągami pieszymi i tzw. scavées, czyli obniżonymi drogami pod placami i budynkami.
Seria podpaleń w takich miejscach wzbudziła niepokój mieszkańców i studentów. Szybkie zatrzymanie podejrzanego uspokoiło lokalną społeczność i potwierdziło skuteczność działań policji oraz współpracy ze świadkami.
Motywacja sprawcy oraz szczegółowe okoliczności podpaleń będą przedmiotem dalszego postępowania prowadzonego przez sędziego śledczego. Decyzja w sprawie jego aresztowania zapadnie po analizie zgromadzonych dowodów i wysłuchaniu podejrzanego.