Flamandzka kooperatywa owocowa BelOrta zainicjowała ogólnokrajową kampanię mającą na celu ponowne zainteresowanie mieszkańców Belgii gruszkami jako elementem codziennej diety. Spadająca popularność tego owocu, zarówno w kuchni, jak i jako przekąski, skłoniła producentów do podjęcia działań promocyjnych. Symbolicznym miejscem inauguracji kampanii była limburska gmina Peer – jej nazwa w języku niderlandzkim oznacza „gruszkę”, co organizatorzy potraktowali jako naturalną grę słów i idealny punkt startowy.
Kampania zatytułowana „Narodowe Danie z Gruszek” rozpoczęła się akcją degustacyjną przy centrum kulturalnym w Peer. Przechodnie mogli spróbować autorskiego deseru stworzonego przez cukierniczkę Sarah Renson – tiramisu z duszonych gruszek z musem mascarpone, przyprawami, proszkiem pomarańczowym i kruszonką z piernika. Renson wyraziła nadzieję, że jej propozycja zachęci Belgów do sięgania po gruszki i eksperymentowania z nimi w kuchni.
Alarmujący spadek konsumpcji gruszek
Dane zebrane przez CPS GfK Belgium na zlecenie VLAM (Flamandzkiego Centrum Marketingu Rolno-Rybołówczego) wskazują na gwałtowny spadek spożycia gruszek wśród belgijskich gospodarstw domowych. W 2024 r. przeciętne gospodarstwo zakupiło zaledwie 1,74 kg gruszek na osobę – podczas gdy w 2016 r. było to 2,92 kg. Oznacza to spadek aż o 40 procent w ciągu ośmiu lat, co budzi poważne obawy producentów owoców.
Z analizy wynika również wyraźny podział pokoleniowy w nawykach żywieniowych. Gruszki najczęściej spożywają osoby powyżej 55. roku życia – 39 procent z nich sięga po ten owoc co najmniej raz w tygodniu. Wśród młodszych Belgów poniżej 35 lat odsetek ten wynosi już tylko 14 procent. Dla producentów oznacza to poważne wyzwanie: przyszli konsumenci, którzy powinni przejąć rynek, w coraz mniejszym stopniu interesują się tym tradycyjnym owocem.
Stabilna produkcja przy malejącym popycie
Pomimo spadku popytu krajowego, produkcja gruszek w Belgii utrzymuje się na stabilnym poziomie. W bieżącym roku zbiory wyniosły 355 ton, a zdecydowaną większość stanowią gruszki odmiany Conference – flagowy produkt belgijskiego sadownictwa, ceniony na rynkach międzynarodowych.
Eksport pozostaje kluczowym filarem branży: aż 90 procent belgijskiej produkcji trafia za granicę. Choć pozwala to producentom utrzymać rentowność, uzależnienie od rynków zagranicznych wiąże się z ryzykiem związanym z wahaniami kursów walut, zmianami gustów konsumentów i ewentualnymi barierami handlowymi.
Gruszka jako przekąska, nie składnik potraw
Gruszki w Belgii spożywane są głównie jako przekąska – jedynie 18 procent mieszkańców kraju wykorzystuje je w ciepłych potrawach. To właśnie ten aspekt kampania BelOrta stara się zmienić. Organizatorzy chcą, by gruszki postrzegano nie tylko jako owoc do jedzenia na surowo, lecz także jako wszechstronny składnik deserów, sałatek czy dań głównych.
Sarah Renson przyznała, że sama rzadko używała gruszek w kuchni, dopóki nie odkryła ich potencjału w przygotowywaniu słodko-słonych dań. Jej zdaniem barierą może być nawet nietypowy kształt owocu, który podświadomie wydaje się trudniejszy w obróbce niż jabłko. „A przecież gruszka potrafi być bardziej uniwersalna niż jabłko” – podkreśliła.
Reakcje uczestników kampanii w Peer
Degustacja tiramisu z gruszek spotkała się z entuzjastycznym przyjęciem mieszkańców Peer. Didi i Belinda, uczestniczki wydarzenia, określiły deser jako „zaskakujący, świeży i owocowy”, dodając, że choć same dotąd nie gotowały z gruszkami, po tej degustacji zamierzają to zmienić. Marianne Veltman, jedna z nielicznych osób regularnie używających gruszek w kuchni, wymieniła szereg zastosowań – od duszonych owoców i dodatku do sałatek, po pieczone mięsa. Zachęciła przy tym do eksperymentowania, podkreślając prostotę przygotowania i walory smakowe.
Szerszy kontekst zmian w nawykach żywieniowych
Spadek popularności gruszek wpisuje się w szerszy trend przemian żywieniowych obserwowany w społeczeństwach zachodnich. Szybsze tempo życia, dominacja gotowych produktów i uproszczonych posiłków powodują, że tradycyjne owoce tracą na znaczeniu w codziennej diecie.
Kampania BelOrta ma nie tylko promować konkretny produkt, ale też zachęcać mieszkańców Belgii – w tym polską społeczność – do powrotu do naturalnych, prostych składników. W polskiej tradycji gruszki również odgrywają rolę w deserach, przetworach i kompotach, co może stać się inspiracją do łączenia kulinarnych tradycji obu krajów.
Sukces kampanii zależeć będzie od tego, czy uda się trwale zmienić przyzwyczajenia młodszych pokoleń. Belgijscy producenci chcą udowodnić, że gruszka – owoc o długiej tradycji w tutejszym sadownictwie – może odzyskać należne miejsce w nowoczesnej kuchni, łącząc smak, wartości odżywcze i kulinarną wszechstronność.