Trybunał Obrachunkowy po raz kolejny potwierdził to, co od dawna budziło niepokój w sektorze zdrowia publicznego: Krajowy Instytut Ubezpieczeń Chorobowych i Rent Inwalidzkich (RIZIV/INAMI) nie jest w stanie terminowo ani prawidłowo składać swoich sprawozdań finansowych. W efekcie brak jest zatwierdzonych danych za lata 2021 i 2022 – mimo że chodzi o ponad 39 miliardów euro z pieniędzy podatników. Posłanka Kathleen Depoorter z partii N-VA ostro skrytykowała sytuację.
Krytyka Trybunału jest jednoznaczna: błędy, chaos i brak przejrzystości wciąż dominują w funkcjonowaniu RIZIV i innych instytucji systemu zabezpieczenia społecznego. Pomimo korzystania z usług drogich konsultantów administracja nie potrafi rozwiązać problemów o charakterze strukturalnym.
Opublikowana właśnie „Księga 2025 o Zabezpieczeniu Społecznym”, przygotowana przez Trybunał Obrachunkowy dla Izby Reprezentantów, przedstawia niepokojący obraz finansów za 2024 rok. System zabezpieczenia społecznego otrzymał w tym czasie niemal 139,9 miliarda euro – o 5,8% więcej niż rok wcześniej – ale wydatki wzrosły jeszcze szybciej, osiągając 139,25 miliarda euro (+6,4%).
Rosnąca luka finansowa i główne obszary wydatków
Największą część wydatków nadal stanowią emerytury – 66,8 miliarda euro (+6,1%). Zasiłki z tytułu niezdolności do pracy wzrosły aż o 9,98%, co tłumaczy się większą liczbą dni objętych wynagrodzeniem chorobowym i indeksacją świadczeń. Wydatki na opiekę medyczną zwiększyły się do 37 miliardów euro (+7,37%) wskutek rosnącej liczby świadczeń i kosztów leczenia.
Choć rząd wprowadził w 2024 roku środki mające ograniczyć wydatki i zwiększyć wpływy, Trybunał wskazuje, że oszczędności w wielu przypadkach nie osiągnęły zakładanych celów. Część instytucji nie potrafiła nawet oszacować skutków finansowych reform z powodu braku wiarygodnych danych.
Słabe zarządzanie finansami w instytucjach publicznych
Trybunał przeanalizował księgowość dwunastu publicznych instytucji zabezpieczenia społecznego (OISZ), w tym RIZIV, Krajowego Urzędu Zabezpieczenia Społecznego (RSZ/ONSS), Krajowego Urzędu Zatrudnienia (RVA/ONEM) oraz Federalnej Służby Emerytalnej. Wyniki są alarmujące. Stwierdzono między innymi:
- nieprawidłowe stosowanie zasad rachunkowości,
- błędne naliczanie odpisów aktualizujących,
- brak jednolitych procedur i oceny ryzyk finansowych,
- niekompletne zasady wyceny aktywów,
- poważne braki w kontroli wewnętrznej.
W wielu instytucjach nie dokonano pełnej inwentaryzacji, dane budżetowe nie zgadzają się z księgowymi, a część dokumentów potwierdzających transakcje w ogóle nie istnieje.
Strukturalny problem w RIZIV i konsekwencje dla ochrony zdrowia
Najpoważniejszym problemem pozostają spóźnione i niekompletne sprawozdania RIZIV, co uniemożliwia Trybunałowi wydanie certyfikacji, czyli oficjalnego zatwierdzenia danych finansowych. Trybunał apeluje do rządu i resortu budżetu o natychmiastowe wzmocnienie kontroli i przestrzeganie terminów.
Dla środowiska medycznego nie są to jedynie kwestie techniczne. Brak rzetelnych danych oznacza, że decyzje polityczne dotyczące taryf, inwestycji w opiekę podstawową czy redukcji kosztów podejmowane są w oparciu o niepełne informacje. Taka sytuacja podważa zaufanie zarówno pracowników służby zdrowia, jak i opinii publicznej do całego systemu finansowania ochrony zdrowia.
Ostra reakcja posłanki Depoorter
Posłanka Kathleen Depoorter (N-VA) nie szczędzi krytyki: „RIZIV pozostaje chory na tę samą chorobę. Marnotrawi miliony euro, nie potrafi oszczędzać i unika odpowiedzialności. Nawet z pomocą drogich konsultantów panuje kompletny chaos. Rząd traci miliony potencjalnych oszczędności, a obywatel płaci rachunek. Dość tego – czas, aby RIZIV wziął odpowiedzialność i zaprowadził porządek. Nasza opieka zdrowotna zasługuje na więcej”.
Depoorter zwraca uwagę również na brak przejrzystości w ewidencji należności i zobowiązań międzynarodowych: „Należności krótkoterminowe wzrosły o 437,1 mln euro, a zobowiązania o 204,6 mln. To niemal definicja złego zarządzania” – podkreśla parlamentarzystka.
Powtarzający się problem bez systemowego rozwiązania
Depoorter, która od lat monitoruje ten temat, zwraca uwagę, że krytyczne wnioski Trybunału powtarzają się z roku na rok, a wnioski z audytów nie są wdrażane. „Błędy mogą się zdarzać, ale brak reakcji jest już niewybaczalny” – dodaje.
Szerszy kontekst i implikacje systemowe
Problemy RIZIV są częścią szerszego kryzysu w belgijskim systemie zabezpieczenia społecznego. Wydatki rosną szybciej niż wpływy, a starzenie się społeczeństwa i wzrost liczby osób pobierających zasiłki chorobowe lub rentowe pogłębiają presję na finanse publiczne.
Eksperci ds. finansów publicznych ostrzegają, że bez wiarygodnych danych niemożliwe jest prowadzenie skutecznej polityki zdrowotnej. Brak rzetelnych sprawozdań uniemożliwia identyfikację obszarów marnotrawstwa, ocenę efektywności programów i właściwe planowanie wydatków. W efekcie debata o reformie systemu i koniecznych oszczędnościach toczy się bez twardych podstaw.
Zaufanie publiczne i odpowiedzialność instytucjonalna
Powtarzające się uchybienia RIZIV podważają zaufanie do instytucji zarządzających środkami publicznymi. W czasie, gdy rząd apeluje o oszczędności i wyrzeczenia, przejrzystość finansowa staje się warunkiem społeczeństwa obywatelskiego.
Krytykę budzi także fakt, że mimo wieloletnich problemów wciąż sięga się po kosztownych konsultantów zewnętrznych, zamiast inwestować w trwałe kompetencje wewnątrz instytucji. Pytanie o efektywność takiego podejścia pozostaje otwarte.
Perspektywy naprawy systemu
Naprawa księgowości RIZIV i innych instytucji zabezpieczenia społecznego wymaga kompleksowego podejścia. Potrzebne są:
- skuteczny nadzór polityczny i administracyjny nad przestrzeganiem procedur,
- inwestycje w nowoczesne systemy informatyczne i szkolenia personelu,
- wprowadzenie realnej odpowiedzialności osobistej menedżerów za niedopełnienie obowiązków.
Trybunał Obrachunkowy może wskazywać błędy i zalecenia, ale prawdziwa reforma wymaga decyzji politycznej i odwagi, by je wdrożyć. Bez niej Belgia nadal będzie tracić miliardy euro w systemie, który ma gwarantować bezpieczeństwo społeczne obywateli.