W niedzielny poranek na autostradzie E411 w pobliżu Wavre doszło do tragicznego wypadku, w wyniku którego zginęła 50-letnia kobieta. Prokuratura Brabancji Walonskiej potwierdziła we wtorek w południe szczegóły zdarzenia, do którego doszło na jednej z głównych tras łączących południową Belgię ze stolicą.
Ofiara podróżowała jako pasażerka w pojeździe dostawczym poruszającym się w kierunku Brukseli. Około godziny 6:20 rano kierowca z nieustalonych przyczyn stracił panowanie nad autem, które zjechało z jezdni i zatrzymało się na pasie zieleni oddzielającym obie nitki autostrady.
Dwie inne osoby poszkodowane
W pojeździe znajdowały się jeszcze dwie osoby. Kierowca doznał lekkich obrażeń, podobnie jak jedna z pasażerek. Obie osoby przeżyły i ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
Najtragiczniejszy los spotkał drugą pasażerkę – 50-letnią mieszkankę Beveren. Pomimo szybkiej interwencji służb ratunkowych kobieta zmarła na miejscu wypadku. Prokuratura wszczęła standardowe postępowanie w celu ustalenia dokładnych okoliczności zdarzenia oraz przyczyn utraty kontroli nad pojazdem.
Niebezpieczny odcinek drogi
Autostrada E411 to jedna z kluczowych arterii komunikacyjnych w Belgii, łącząca Luksemburg i południowe regiony kraju z Brukselą. Odcinek w okolicach Wavre jest szczególnie obciążony ruchem, zwłaszcza w godzinach porannych, gdy wielu kierowców dojeżdża do pracy w stolicy.
Śledczy będą ustalać, czy do wypadku przyczyniły się warunki drogowe, stan techniczny pojazdu, błędy kierowcy, czy też splot kilku czynników. Dochodzenie prowadzi prokuratura Brabancji Walonskiej we współpracy ze służbami drogowymi.
To tragiczne zdarzenie ponownie zwraca uwagę na problem bezpieczeństwa na belgijskich autostradach. Pomimo dobrej infrastruktury drogowej, regularnie dochodzi tam do poważnych wypadków, których skutki często okazują się śmiertelne.