Przewodnicząca flamandzkiej partii nacjonalistycznej N-VA, Valerie Van Peel, dotąd powściągliwa w komentarzach dotyczących negocjacji budżetowych na szczeblu federalnym, przerwała milczenie. W obliczu zbliżającego się ultimatum premiera Barta De Wevera – który wyznaczył 6 listopada jako ostateczny termin osiągnięcia porozumienia, grożąc w przeciwnym razie udaniem się do króla w celu złożenia dymisji – Van Peel skierowała ostrą krytykę pod adresem niektórych partnerów koalicyjnych.
W nagraniu wideo opublikowanym w mediach społecznościowych w ramach tournée „Valerie Vlaandert” przewodnicząca N-VA przedstawiła swoją ocenę kondycji finansów publicznych oraz koniecznych działań naprawczych. Jej stanowcze słowa były wyraźnym sygnałem wobec liderów partii koalicyjnych, którzy – jak twierdzi – nie rozumieją powagi sytuacji i unikają podjęcia niepopularnych, lecz niezbędnych decyzji.
Radykalne środki jako konieczność
Van Peel nie pozostawia złudzeń: sytuacja finansów publicznych jest „pilna” i wymaga działań wykraczających poza standardowe reformy oraz dotychczasowe plany oszczędnościowe. Przewodnicząca N-VA otwarcie mówi o potrzebie rozważenia najbardziej kontrowersyjnych narzędzi fiskalnych, jakimi dysponuje rząd federalny.
„Trzeba odważyć się nazywać rzeczy po imieniu. Kiedy stoimy przed tak poważnym wyzwaniem w tak krótkim czasie, musimy również spojrzeć na kwestie takie jak zamrożenie automatycznej indeksacji płac czy podwyżka stawki VAT. To tematy, których nikt nie lubi poruszać, ale które muszą być na stole” – mówi Van Peel w nagraniu.
Zamrożenie indeksacji płac i podwyżka VAT należą do najbardziej drażliwych tematów w belgijskiej debacie społeczno-ekonomicznej. Mechanizm automatycznej indeksacji, będący jednym z filarów belgijskiego modelu socjalnego, jest szczególnie chroniony przez związki zawodowe i partie lewicowe. Z kolei wzrost VAT bezpośrednio uderza w siłę nabywczą wszystkich mieszkańców Belgii, co czyni ten środek politycznie ryzykownym.
Ostre słowa pod adresem koalicjantów
Największe poruszenie wywołała jednak nie sama treść propozycji, lecz bezpośrednia krytyka skierowana do koalicjantów. „Uważam za niepojęte, że niektórzy z waszych kolegów prezesów nie odważają się wyjść ze swojej strefy komfortu w takiej chwili. Nie zdają sobie sprawy z pilności sytuacji. Nie myślą o interesie ogólnym, który dla naszej partii jest najważniejszy” – stwierdziła Van Peel.
Choć nie wymieniła nazwisk, obserwatorzy belgijskiej sceny politycznej wskazują, że jej słowa były adresowane głównie do liberałów z MR oraz flamandzkich socjalistów z Vooruit, którzy w rozmowach budżetowych najostrzej sprzeciwiają się radykalnym cięciom. Koalicja Arizona, łącząca pięć partii o różnych orientacjach ideologicznych, od początku swojego istnienia boryka się z trudnościami w osiąganiu kompromisów w sprawach kluczowych dla równowagi budżetowej.
Ultimatum premiera i narastające napięcie
Wypowiedź Van Peel wpisuje się w kontekst presji wywieranej przez premiera Barta De Wevera, który wyznaczył czwartek 6 listopada jako ostateczny termin zawarcia porozumienia budżetowego. W razie braku postępu zapowiedział on wizytę u króla, co powszechnie interpretuje się jako możliwy wstęp do kryzysu rządowego, a nawet dymisji gabinetu.
Taka strategia ma na celu zmuszenie wszystkich uczestników rozmów do ustępstw i przyspieszenia decyzji. Van Peel, która dotychczas unikała publicznych komentarzy, wybrała ten moment, by dodatkowo wzmocnić nacisk na partnerów koalicyjnych. „Mogę tylko mieć nadzieję, że wszyscy obudzą się w tym tygodniu” – zakończyła swoje wystąpienie, podkreślając wagę sytuacji i determinację swojej partii.
Wyzwania finansowe państwa belgijskiego
Belgijska gospodarka zmaga się z poważnymi wyzwaniami strukturalnymi: wysokim zadłużeniem publicznym, rosnącymi kosztami emerytur i opieki zdrowotnej w starzejącym się społeczeństwie, a także koniecznością zwiększenia wydatków na obronność i transformację energetyczną. Wszystko to wymaga od rządu podejmowania niepopularnych decyzji, balansujących między konsolidacją finansów publicznych a utrzymaniem wysokiego poziomu usług społecznych.
W tym kontekście postulaty takie jak zamrożenie indeksacji czy podwyżka VAT – mimo że uderzają w obywateli – są przez część polityków postrzegane jako środki konieczne, by zapobiec dalszej destabilizacji budżetu.
Negocjacje w ramach koalicji Arizona wciąż trwają, a napięcie rośnie z każdym dniem. Najbliższe dni pokażą, czy apel Van Peel i ultimatum De Wevera zdołają przełamać impas, czy też Belgia stanie w obliczu kolejnego kryzysu politycznego. Pewne jest jedno – stawka tych rozmów jest wyjątkowo wysoka.