W niedzielę na dworcu kolejowym w Mechelen doszło do brutalnego pobicia, w wyniku którego 51-letni mężczyzna doznał poważnych obrażeń zagrażających życiu. Sprawcami ataku okazali się czterej nastolatkowie w wieku od 14 do 16 lat, zatrzymani przez policję w ciągu doby od zdarzenia.
Do napaści doszło na terenie centralnego dworca w Mechelen, jednym z najważniejszych węzłów komunikacyjnych w regionie. Poszkodowany, mieszkaniec gminy Puurs-Sint-Amands, oczekiwał na autobus, gdy bez ostrzeżenia został zaatakowany przez grupę młodych sprawców. Podczas pobicia mężczyzna otrzymał serię silnych uderzeń w głowę, które doprowadziły do poważnych obrażeń.
Stan krytyczny ofiary
Rzecznik policji Dirk Van de Sande potwierdził, że ofiara została przewieziona do szpitala w stanie krytycznym. Jak podaje „Het Laatste Nieuws”, rokowania co do życia 51-latka są niepewne. Obrażenia głowy wskazują na wyjątkową brutalność ataku i stanowią poważne zagrożenie dla jego życia.
Służby medyczne natychmiast przetransportowały poszkodowanego do szpitala, gdzie przeszedł pilne zabiegi ratujące życie. Stan zdrowia mężczyzny jest wciąż monitorowany, a lekarze nie są w stanie przewidzieć długofalowych skutków urazów. Rodzina ofiary czuwa przy nim w szpitalu.
Szybka reakcja służb i zatrzymanie sprawców
Policja w Mechelen błyskawicznie rozpoczęła działania w celu ujęcia sprawców. Dzięki nagraniom z monitoringu i zeznaniom świadków udało się szybko zidentyfikować podejrzanych. Wszyscy czterej nastolatkowie – w wieku 14, 15 i 16 lat – zostali zatrzymani między niedzielą a poniedziałkiem.
Z uwagi na wiek zatrzymanych śledztwo prowadzone jest zgodnie z przepisami dotyczącymi nieletnich sprawców przestępstw. Belgijskie prawo przewiduje dla tej grupy szczególne procedury, łączące elementy resocjalizacyjne z odpowiedzialnością karną, zależnie od wieku i wagi czynu.
Motywy ataku przedmiotem śledztwa
Policja wciąż bada okoliczności i motywy brutalnego ataku. Nie wiadomo, czy ofiara znała napastników, czy też doszło do napaści przypadkowej. Śledczy analizują różne hipotezy – od motywu rabunkowego, przez konflikt osobisty, po spontaniczną przemoc grupową.
Przesłuchania zatrzymanych oraz szczegółowa analiza nagrań z monitoringu mają pomóc ustalić, co doprowadziło do użycia tak drastycznej przemocy wobec przypadkowego mężczyzny. Służby nie wykluczają, że czyn mógł mieć charakter impulsu grupowego, w którym młodzi sprawcy działali bez świadomości konsekwencji.
Szerszy kontekst bezpieczeństwa publicznego
Atak w Mechelen wpisuje się w szerszą dyskusję o bezpieczeństwie w przestrzeni publicznej, szczególnie na dworcach i węzłach komunikacyjnych. Miejsca te, ze względu na duży przepływ ludzi i otwarty charakter, wymagają zwiększonej obecności służb porządkowych.
Zdarzenie zwróciło również uwagę na problem rosnącej przemocy wśród nieletnich. Coraz częściej pojawiają się pytania o skuteczność działań prewencyjnych, rolę szkoły i rodziny oraz o potrzebę programów edukacyjnych mających na celu ograniczanie agresji wśród młodzieży. Lokalne władze zapowiadają analizę obecnych środków bezpieczeństwa oraz możliwe wzmocnienie patroli w rejonie dworca.