Od początku bieżącego roku służby celne przejęły w porcie w Antwerpii 19 339 kilogramów konopi indyjskich – podały w poniedziałek flamandzkie dzienniki Gazet van Antwerpen, Het Nieuwsblad oraz Het Belang van Limburg. Skala zjawiska jest bezprecedensowa: w całym 2024 roku przechwycono jedynie 336 kilogramów tej substancji, co oznacza wzrost o ponad 5 600 procent.
Spośród trzynastu przejętych w tym roku transportów aż cztery zawierały ponad trzy tony narkotyków każdy. Dwanaście przesyłek pochodziło z Kanady, a jedna z Tajlandii. Ta zmiana w geografii przemytu konopi do Europy pozostaje bezpośrednio związana ze zmianami legislacyjnymi w krajach pochodzenia.
Legalizacja jako nieoczekiwane źródło problemu
Jak wyjaśnia rzecznik Federalnego Ministerstwa Finansów Francis Adyns, Belgia zmaga się w ostatnim czasie z napływem nielegalnych przesyłek konopi z Kanady, Stanów Zjednoczonych i Tajlandii. Przyczyną jest częściowa lub całkowita legalizacja produkcji marihuany w tych krajach. Ramy prawne obowiązujące w państwach, które dopuściły uprawę konopi, odnoszą się jednak wyłącznie do ich rynków wewnętrznych – nie obejmują eksportu.
Sytuacja ta stworzyła nową przestrzeń dla przestępczości zorganizowanej. Producenci i grupy kryminalne wykorzystują legalną infrastrukturę uprawy w krajach, gdzie jest ona dozwolona, do wytwarzania marihuany przeznaczonej na nielegalny eksport do Europy. Fakt, że produkcja jest formalnie zgodna z prawem w miejscu pochodzenia, ułatwia logistykę i maskowanie działalności przemytniczej, mimo że handel międzynarodowy tymi substancjami pozostaje nielegalny.
Port w Antwerpii jako strategiczny punkt tranzytowy
Antwerpia, jeden z największych portów morskich Europy, od lat stanowi kluczowy punkt tranzytowy dla nielegalnych substancji kierowanych na kontynent. Ogromna skala operacji portowych – z dziesiątkami milionów kontenerów przeładowywanych rocznie – tworzy zarówno możliwości dla przemytników, jak i poważne wyzwania dla służb celnych i organów ścigania.
Dramatyczny wzrost ilości przejętych konopi może świadczyć nie tylko o nasileniu działań przemytniczych, ale również o wzroście skuteczności kontroli. Eksperci podkreślają jednak, że przejęcia stanowią jedynie ułamek rzeczywistej ilości przemytu, co sugeruje, że faktyczna skala zjawiska może być znacznie większa.
Wyzwania dla organów ścigania
Nowa geografia przemytu stawia przed belgijskimi służbami złożone wyzwania. Konopie pochodzące z krajów, gdzie ich uprawa jest legalna, często charakteryzują się wyższą jakością i są produkowane w sposób bardziej zorganizowany. Legalna infrastruktura może być przy tym wykorzystywana do maskowania nielegalnych działań eksportowych.
Współpraca międzynarodowa jest kluczowa w zwalczaniu tego procederu. Belgijskie służby współpracują z organami ścigania w Kanadzie, Stanach Zjednoczonych i Tajlandii, aby identyfikować źródła nielegalnego eksportu i rozbijać siatki przestępcze odpowiedzialne za przemyt.
Szerszy kontekst problemu narkotykowego
Wzrost przemytu konopi stanowi jedynie fragment szerszego zjawiska związanego z handlem narkotykami w Belgii. Port w Antwerpii od lat pozostaje głównym punktem wprowadzania kokainy do Europy, a walka z przestępczością narkotykową angażuje znaczną część krajowych zasobów policyjnych i celnych.
Problem ma również wymiar społeczny i zdrowotny. Łatwiejszy dostęp do narkotyków zagraża bezpieczeństwu publicznemu, zdrowiu mieszkańców oraz stabilności społecznej. Zyski z handlu narkotykami stanowią źródło finansowania zorganizowanej przestępczości, która angażuje się także w inne nielegalne działania, od przemocy po korupcję.
Perspektywy i możliwe kierunki działań
Skuteczna walka z przemytem wymaga kompleksowego podejścia – od wzmocnienia kontroli granicznych i portowych, przez rozwój technologii wykrywania, po współpracę międzynarodową i działania prewencyjne. Inwestycje w nowoczesne systemy analizy ryzyka i szkolenie personelu mogą zwiększyć efektywność działań służb, minimalizując jednocześnie zakłócenia w legalnym handlu.
Debata nad globalną polityką narkotykową nabiera nowego znaczenia w kontekście legalizacji konopi w niektórych krajach. Choć decyzje te mają uzasadnienie społeczne i ekonomiczne, ich skutkiem ubocznym może być wzrost nielegalnego eksportu do państw, w których obowiązuje całkowity zakaz.
Rekordowe przejęcia w Antwerpii to nie tylko dowód determinacji belgijskich służb w walce z przestępczością narkotykową, ale także sygnał, że przemyt konopi staje się coraz bardziej złożonym zjawiskiem globalnym, ściśle powiązanym z dynamicznie zmieniającym się otoczeniem prawnym na świecie.