Sąd karny w Dendermonde skazał motocyklistę Henryka M. na rok bezwzględnego więzienia za próbę celowego potrącenia funkcjonariuszy podczas pościgu w Aalst. Do zdarzenia doszło latem ubiegłego roku, gdy policjanci chcieli zatrzymać mężczyznę jadącego motocyklem bez kasku.
Pościg zakończony upadkiem
30 lipca 2025 roku patrol próbował zatrzymać motocyklistę, który poruszał się bez jakichkolwiek środków ochronnych. Mężczyzna, znany już wcześniej policji, podjął ucieczkę. W pewnym momencie z impetem ruszył w kierunku funkcjonariuszy, którzy w ostatniej chwili uniknęli zderzenia. Po krótkim pościgu stracił panowanie nad pojazdem i upadł.
Agresja i recydywa
Jak ustalono w toku postępowania, Henryk M. ma na koncie liczne zdarzenia z użyciem przemocy i agresji wobec policjantów, a także zarzuty dotyczące przemocy domowej, gróźb i napaści. Według prokuratury jego zachowanie pozostaje w ścisłym związku z nadużywaniem narkotyków.
Sąd uznał, że próbując potrącić funkcjonariuszy, oskarżony „świadomie stworzył śmiertelne zagrożenie” i zasługuje na karę izolacyjną.
Kolejne procesy w toku
Wyrok dotyczy wyłącznie zdarzenia z 30 lipca, ale wobec mężczyzny toczą się też inne postępowania. Kolejne decyzje sąd ma ogłosić w połowie listopada. Jeśli zostanie uznany winnym także w pozostałych sprawach, jego łączna kara może znacząco wzrosnąć.
Sprawa zwraca uwagę na problem agresji wobec służb porządkowych i powracające pytania o skuteczność resocjalizacji osób wielokrotnie łamiących prawo.