Władze Brugii odnotowują gwałtowny wzrost liczby nielegalnych obiektów turystycznych. Od początku 2025 roku służby kontrolne wykryły już 61 przypadków prowadzenia działalności noclegowej bez wymaganych zezwoleń – to najwyższy wynik od lat. Radny Mathijs Goderis z partii Vooruit podkreśla wagę tych działań dla lokalnego rynku mieszkaniowego: „Każdy dom lub mieszkanie wynajmowane turystom to jedno mniej dostępne dla mieszkańców Brugii.”
Między 1 stycznia a 23 października 2025 roku miejska służba kontrolna sprawdziła łącznie 181 pokoi, mieszkań i domów oferowanych turystom. W 61 przypadkach działalność prowadzono nielegalnie, co oznacza wskaźnik naruszeń przekraczający 33 procent. To znaczący wzrost w porównaniu z poprzednimi latami – w 2024 roku wykryto 56 takich obiektów, w 2023 roku 41, w 2022 roku 56, a w 2021 roku 34.
Według oficjalnych danych miejskich obecnie w Brugii zarejestrowanych jest 225 legalnych mieszkań wakacyjnych – zarówno w miejskim systemie, jak i w rejestrze Toerisme Vlaanderen (Turystyka Flandria). Z tego 73 obiekty znajdują się w historycznym centrum miasta. Analiza ofert na platformach rezerwacyjnych, takich jak Airbnb, wskazuje jednak, że rzeczywista liczba miejsc noclegowych jest znacznie wyższa, co potwierdza skalę nielegalnego wynajmu.
Zaostrzone działania kontrolne i aktywne poszukiwania
Na początku roku władze Brugii zaostrzyły politykę kontroli wynajmu turystycznego. Radny Goderis, odpowiedzialny za planowanie przestrzenne i egzekwowanie prawa, wyjaśnia: „Zorganizowaliśmy szeroko zakrojoną akcję – strażnicy miejscy i urzędnicy odwiedzali poszczególne dzielnice, a jednocześnie aktywnie monitorujemy portale rezerwacyjne, szukając ofert bez wymaganego zezwolenia. Poważnie traktujemy też skargi od mieszkańców.”
Nielegalne obiekty to najczęściej pokoje gościnne, mieszkania lub domy oferowane przez platformy takie jak Airbnb. W przypadku jednoznacznych dowodów lub powtarzających się naruszeń sporządzany jest protokół wykroczenia – w tym roku odnotowano już 17 takich przypadków.
Podejście nastawione na mediację i regularyzacją
Mimo intensywnych kontroli władze Brugii w większości sytuacji wybierają drogę mediacji. „Niektórzy właściciele nielegalnych obiektów próbują uregulować swoją sytuację, występując o zezwolenie na prowadzenie mieszkania wakacyjnego. Inni decydują się wrócić na rynek mieszkaniowy i wynajmować swoje lokale długoterminowo” – tłumaczy Goderis.
To pragmatyczne podejście pozwala z jednej strony zwiększyć liczbę legalnych obiektów turystycznych, a z drugiej – przywrócić część nieruchomości na rynek mieszkaniowy.
Presja na rynek mieszkaniowy i jakość życia
Radny Goderis uzasadnia konieczność zdecydowanych działań: „Kontrole są niezbędne, by zachować Brugię jako miasto do życia. Mieszkania wakacyjne wywierają presję na lokalny rynek – każdy wynajmowany turystom dom to jeden mniej dla mieszkańców.”
Jak dodaje, „takie obiekty mogą też powodować uciążliwości dla sąsiadów, a ponadto nielegalny wynajem jest nieuczciwy wobec tych, którzy działają zgodnie z prawem.”
Brugia, której średniowieczne centrum przyciąga miliony turystów rocznie, mierzy się z tym samym problemem co wiele europejskich miast historycznych – koniecznością znalezienia równowagi między rozwojem turystyki a utrzymaniem charakteru miasta jako miejsca do życia.
Stop dla nowych mieszkań wakacyjnych w centrum
W historycznym centrum Brugii od lat obowiązuje zakaz tworzenia nowych mieszkań wakacyjnych. W dzielnicach peryferyjnych wynajem krótkoterminowy jest dopuszczalny, ale pod ściśle określonymi warunkami – między innymi przy minimalnej powierzchni 200 metrów kwadratowych.
Pokoje gościnne są dozwolone jedynie wtedy, gdy właściciel mieszka w obiekcie, a jego prywatna część stanowi co najmniej 51 procent powierzchni całkowitej. „Nie mamy nic przeciwko pokojom gościnnym, o ile spełniają obowiązujące wymogi” – podkreśla Goderis.
Regulacje te mają zapewnić równowagę między prawem mieszkańców do prowadzenia niewielkiej działalności turystycznej a ochroną charakteru mieszkalnego poszczególnych dzielnic.
Szerszy kontekst europejski
Nielegalny wynajem turystyczny i postępująca turystyfikacja to problem dotykający również Barcelonę, Amsterdam, Wenecję czy Lizbonę. Władze tych miast stosują różne strategie – od całkowitych zakazów, przez licencjonowanie, po limity czasowe wynajmu.
Doświadczenia europejskie pokazują, że skuteczna polityka wymaga połączenia jasnych przepisów, konsekwentnego ich egzekwowania, współpracy z platformami rezerwacyjnymi oraz edukacji społecznej. Brugia zdaje się podążać właśnie tą drogą – łącząc zdecydowane kontrole z możliwością legalizacji dla właścicieli działających w dobrej wierze.
 
			         
                    