Od tygodnia bez śladu pozostaje Belgijka Natacha Gielis wraz z dwojgiem dzieci w wieku 15 i 12 lat, mieszkająca na południu Meksyku. Lokalne media określają sprawę jako „niepokojące zaginięcie”, co w praktyce śledczej oznacza podejrzenie, że rodzina mogła zaginąć wbrew swojej woli lub znaleźć się w niebezpieczeństwie.
W regionie Jukatan rozgrywa się dramat belgijskiej rodziny. Natacha Gielis, obywatelka Belgii, od kilku lat mieszkająca w Meksyku, wraz z córką i synem nie dają znaku życia od siedmiu dni. Sprawę szeroko opisują meksykańskie media oraz belgijski dziennik HLN. Prokuratura stanu Campeche wydała oficjalny komunikat o zaginięciu i uruchomiła poszukiwania. Choć okoliczności zniknięcia pozostają niewyjaśnione, sprawa jest traktowana z najwyższą powagą.
Ostatnie ślady w mieście Campeche
Śledczy ustalili, że rodzina była ostatnio widziana w mieście Campeche – stolicy stanu o tej samej nazwie, położonej nad Zatoką Meksykańską. To miasto o kolonialnej architekturze, wpisane na listę światowego dziedzictwa UNESCO.
Miasto to leży około 90 kilometrów od domu rodziny Gielis, co sugeruje, że mogła to być zwykła podróż w celach administracyjnych lub zakupowych. 23 października – data, która stała się punktem odniesienia w śledztwie – to ostatni moment, kiedy rodzinę widziano, opuszczającą Campeche. Od tamtej chwili nie udało się nawiązać żadnego kontaktu: telefony milczą, konta w mediach społecznościowych są nieaktywne, a rodzina nie pojawia się w znanych jej miejscach.
Tak długotrwała cisza, zwłaszcza w epoce stałej łączności cyfrowej, budzi szczególny niepokój i skłania do hipotezy, że mogło dojść do zdarzenia nagłego lub przestępstwa.
Profil zaginionych – spokojna rodzina
Według sąsiadów rodzina Gielis prowadziła spokojne życie i nie była zamieszana w żadne konflikty. Opisywana jako „dyskretna i zżyta”, nie wzbudzała żadnych podejrzeń. To sprawia, że jej zniknięcie wydaje się całkowicie niespodziewane.
Nie wiadomo, czy mamy do czynienia z wypadkiem, czy z celowym działaniem osób trzecich. Władze nie wykluczają żadnej hipotezy – od zdarzenia drogowego po możliwość porwania lub przestępstwa o charakterze kryminalnym.
Szczegółowy rysopis zaginionych
Prokuratura w Campeche opublikowała rysopisy dzieci, licząc na pomoc mieszkańców.
15-letnia córka ma 145 cm wzrostu, długie włosy, niebieskie oczy i niewielką bliznę na czole.
12-letni syn ma jasne włosy, niebieskie oczy oraz dwie blizny na twarzy – na policzku i na brodzie.
Opis matki, Natachy Gielis, nie został szczegółowo podany w komunikacie – służby koncentrują się przede wszystkim na poszukiwaniach dzieci jako osób szczególnie narażonych.
Utracony kontakt z rodziną w Belgii
Z doniesień mediów wynika, że krewni Natachy Gielis w Belgii nie mieli z nią kontaktu od dłuższego czasu. Nie jest jasne, czy chodzi o okres poprzedzający ostatnią podróż, czy o moment przeprowadzki do Meksyku przed kilkoma laty.
Brak bieżącej komunikacji utrudnia śledczym zrozumienie sytuacji rodzinnej i ewentualnych problemów, które mogły poprzedzać zaginięcie. Belgijscy bliscy nie dysponują też aktualnymi informacjami o życiu i kontaktach Natachy w Meksyku, co utrudnia odtworzenie jej ostatnich dni.
Kontekst bezpieczeństwa w regionie
Jukatan jest postrzegany jako jeden z najbezpieczniejszych regionów Meksyku, szczególnie w porównaniu z północą kraju, gdzie silnie działają kartele narkotykowe. Region przyciąga miliony turystów i licznych obcokrajowców osiedlających się na stałe.
Mimo to, również w tej części kraju zdarzają się przypadki przestępstw, w tym porwań czy napadów. Campeche pozostaje spokojniejsze niż wiele innych regionów, ale nie jest wolne od problemów bezpieczeństwa – odnotowuje się tam wzrost przestępczości związanej z przemytem i handlem narkotykami.
Działania meksykańskich władz
Prokuratura w Campeche traktuje sprawę priorytetowo. Wydano oficjalny komunikat poszukiwawczy, a władze współpracują z mediami, by rozpowszechnić wizerunki zaginionych. Określenie „niepokojące zaginięcie” oznacza, że śledczy zakładają możliwość, iż rodzina padła ofiarą przestępstwa.
Zgodnie z procedurą, belgijska ambasada w Meksyku została poinformowana o sprawie i współpracuje z lokalnymi władzami, monitorując postępy w poszukiwaniach.
Pytania bez odpowiedzi
Tydzień po zaginięciu wiele kwestii wciąż pozostaje niewyjaśnionych:
czy rodzina podróżowała własnym samochodem i czy pojazd został odnaleziony?
czy ich telefony lub karty bankowe wykazują jakąkolwiek aktywność po 23 października?
czy ktokolwiek widział rodzinę po opuszczeniu Campeche?
Każda z tych informacji może być kluczowa dla określenia, co naprawdę wydarzyło się w dniu zaginięcia.
Śledztwo trwa, a sprawa budzi rosnące zainteresowanie zarówno w Meksyku, jak i w Belgii. Władze apelują do mieszkańców regionu, by zgłaszali wszelkie informacje, które mogłyby pomóc w odnalezieniu Natachy Gielis i jej dzieci. W tego typu przypadkach każda minuta ma znaczenie – a współpraca społeczeństwa często decyduje o powodzeniu akcji poszukiwawczej.