Dwóch mężczyzn podejrzanych o udział w spektakularnym włamaniu do paryskiego Luwru zostało w środowy wieczór formalnie oskarżonych i tymczasowo aresztowanych. Choć śledczym udało się zatrzymać domniemanych sprawców, skradzione klejnoty wciąż pozostają nieodnalezione. Prokuratura nie wyklucza, że w napadzie mogło brać udział więcej osób, niż zarejestrowały kamery monitoringu.
Dwaj mężczyźni w wieku 34 i 39 lat, zatrzymani w miniony weekend, usłyszeli zarzuty dotyczące „kradzieży dokonanej przez zorganizowaną grupę przestępczą” oraz „udziału w spisku mającym na celu popełnienie zbrodni” – poinformowała prokuratura w Paryżu. Obaj zostali osadzeni w areszcie tymczasowym.
Surowe kary za włamanie stulecia
Za kradzież w zorganizowanej grupie przestępczej oskarżonym grozi do 15 lat pozbawienia wolności, a za udział w spisku – dodatkowe 10 lat więzienia, sprecyzowała prokuratura. Po przesłuchaniu swojego klienta przed sędzią ds. aresztów, adwokaci 34-letniego podejrzanego, Réda Ghilaci i David Bocobza, zaapelowali o „bezwzględne poszanowanie tajemnicy śledztwa i postępowania przygotowawczego”.
„Jedyny komentarz, jaki możemy obecnie przekazać, to że istnieje przepaść między niezwykłym charakterem tej sprawy a całkowicie zwyczajną osobowością naszego klienta” – powiedzieli prawnicy dziennikarzom. Obrońcy drugiego oskarżonego odmówili składania jakichkolwiek oświadczeń.
Częściowe przyznanie się do winy
Jak poinformowała prokurator Paryża Laure Beccuau podczas popołudniowej konferencji prasowej, obaj mężczyźni „częściowo przyznali się do zarzucanych im czynów”. Z ustaleń śledczych wynika, że „weszli do Galerii Apollina w celu zawładnięcia klejnotami” – doprecyzowała Beccuau.
Prokurator zaznaczyła, że „na tym etapie nic nie wskazuje na to, by sprawcy korzystali z pomocy pracowników muzeum”. Jednocześnie „nie można wykluczyć”, że w napadzie brała udział większa liczba osób niż czterech sprawców zarejestrowanych przez kamery.
Śledztwo w sprawie włamania do Luwru, które odbiło się szerokim echem na całym świecie, pozostaje otwarte. Policja kontynuuje poszukiwania skradzionych kosztowności i ewentualnych współsprawców tego zuchwałego napadu na jedno z najsłynniejszych muzeów świata. Zatrzymanie dwóch podejrzanych to ważny krok w dochodzeniu, jednak do pełnego wyjaśnienia wszystkich okoliczności wciąż daleko.