Policja w Puurs zatrzymała w poniedziałek 18-letniego mężczyznę, który ukrywał się w krzakach z torbą pełną biżuterii skradzionej wcześniej tego samego dnia starszemu małżeństwu. Sprawca został ujęty dzięki czujności mieszkańca, do którego również próbował się dostać, podając się za pracownika banku. Zatrzymanie to przykład skutecznej współpracy obywateli z policją i kolejny dowód na rosnącą skalę oszustw wymierzonych w seniorów.
Młody mężczyzna łączył metody znane z phishingu i oszustw socjotechnicznych – po wcześniejszym telefonicznym kontakcie z ofiarami odwiedzał je osobiście, co czyniło go szczególnie niebezpiecznym dla osób starszych, często mniej zaznajomionych z mechanizmami działania przestępców.
Czujność mieszkańca kluczem do zatrzymania
Do zatrzymania doszło po tym, jak jeden z mieszkańców Puurs zgłosił na policję podejrzanego mężczyznę, który zapukał do jego drzwi, twierdząc, że jest pracownikiem banku i przyszedł odebrać kartę płatniczą w ramach „procedury bezpieczeństwa”. Mężczyzna nie dał się nabrać, odmówił wydania karty i natychmiast powiadomił policję.
Dzięki jego reakcji służby szybko dotarły na miejsce i rozpoczęły poszukiwania oszusta. Jak się okazało, to właśnie ta interwencja doprowadziła do zatrzymania sprawcy, który wcześniej tego samego dnia okradł inne małżeństwo mieszkające w tej samej okolicy.
Zatrzymanie z łupem w rękach
Policjanci odnaleźli podejrzanego w krzakach przy ulicy Neerheidedreef. 18-latek próbował ukryć się z torbą wypełnioną biżuterią, jednak został szybko obezwładniony. Znalezione przedmioty zidentyfikowano jako własność starszego małżeństwa z Puurs, które padło ofiarą tego samego schematu oszustwa kilka godzin wcześniej.
Szybkie działania funkcjonariuszy pozwoliły nie tylko zatrzymać sprawcę na gorącym uczynku, ale również odzyskać skradzione mienie zanim zdążyło ono trafić na czarny rynek.
Scenariusz oszustwa – „pracownik banku” i rzekome zabezpieczenie majątku
Śledztwo wykazało, że oszust wcześniej skontaktował się telefonicznie z ofiarami, podając się za pracownika banku. W trakcie rozmowy przekonał ich, że ich konto jest zagrożone i należy natychmiast „zabezpieczyć” środki oraz cenne przedmioty. Polecił zebrać biżuterię, gotówkę i karty bankowe, a następnie zapowiedział, że przyjedzie po nie osobiście.
Małżeństwo, przekonane o autentyczności rozmówcy, przygotowało kosztowności, które następnie przekazało mężczyźnie podszywającemu się pod pracownika banku. W ten sposób przestępca zdobył zarówno biżuterię, jak i dane umożliwiające dostęp do ich kont bankowych.
Straty finansowe i ślady międzynarodowego transferu
Analiza konta ofiar ujawniła, że z ich rachunku dokonano kilku przelewów na zagraniczne konto bankowe, zanim zorientowali się, że padli ofiarą oszustwa. To wskazuje, że zatrzymany 18-latek prawdopodobnie działał w ramach większej zorganizowanej grupy przestępczej, zajmującej się wyłudzaniem danych i praniem pieniędzy.
Areszt tymczasowy na wniosek sędziego śledczego
Zatrzymany został przewieziony na komisariat, a następnie przekazany prokuraturze. Ze względu na charakter przestępstwa i ryzyko matactwa, sędzia śledczy zdecydował o jego tymczasowym aresztowaniu. Mężczyzna pozostanie w areszcie na czas prowadzenia postępowania przygotowawczego.
Rosnące zagrożenie oszustwami wobec seniorów
Sprawa z Puurs wpisuje się w coraz częstszy schemat oszustw wymierzonych w osoby starsze. Przestępcy łączą metody telefoniczne z bezpośrednimi wizytami w domach ofiar, wykorzystując ich zaufanie do instytucji publicznych i banków.
Policja podkreśla, że osoby starsze są szczególnie narażone – często nie mają doświadczenia w rozpoznawaniu oszustw, a ich reakcje wynikają z obawy o utratę oszczędności i przekonania, że rozmawiają z prawdziwym przedstawicielem banku.
Jak nie dać się oszukać – zalecenia policji
- Bank nigdy nie prosi telefonicznie o podanie kodu PIN ani nie wysyła pracowników do domu po karty czy biżuterię.
- W razie podejrzanego telefonu należy natychmiast przerwać rozmowę i samodzielnie skontaktować się z bankiem, korzystając z numeru dostępnego na oficjalnej stronie lub karcie klienta.
- Nigdy nie przekazuj żadnych przedmiotów ani danych osobistych osobom podającym się za pracowników instytucji finansowych.
- W przypadku podejrzanego kontaktu warto natychmiast poinformować policję – szybka reakcja może zapobiec kolejnym przestępstwom.
Policja apeluje również do rodzin, aby rozmawiały ze starszymi bliskimi o tego typu zagrożeniach i pomogły im rozpoznać sygnały ostrzegawcze. W Belgii coraz częściej zdarzają się przypadki, w których oszuści kontaktują się również w językach obcych, w tym po polsku, licząc na mniejszą czujność mniejszości narodowych.