Nadchodzący weekend zapowiada się wyjątkowo ciężko dla kierowców podróżujących przez Francję. Szczególnie w piątek 24 października 2025 r. spodziewane są poważne utrudnienia w ruchu drogowym – ostrzega Bison Futé, francuska służba informacji drogowej. Choć sytuacja powinna się stopniowo poprawiać w ciągu weekendu, zarówno osoby wyjeżdżające, jak i wracające z urlopów muszą przygotować się na wydłużony czas podróży.
Druga połowa października to w całej Francji okres wzmożonego ruchu turystycznego. Trwa drugi tydzień wakacji jesiennych, co oznacza, że na drogach spotkają się jednocześnie osoby wyruszające na wypoczynek i te wracające do domów. Sytuację dodatkowo komplikuje fakt, że w tym samym czasie trwają ferie szkolne w Belgii, a w Niderlandach właśnie dobiegają końca wakacje. Zbieg tych trzech kalendarzy urlopowych sprawi, że natężenie ruchu będzie wyjątkowo wysokie w obu kierunkach.
Piątek – najbardziej problematyczny dzień
Największe korki przewidywane są właśnie w piątek, gdy ruch osiągnie szczyt natężenia. Najbardziej obciążone będą trasy prowadzące w stronę północno-wschodnich granic Francji – autostrady A1, A2, A25 i A31. Wielu mieszkańców Belgii i Niderlandów właśnie tymi drogami wraca do swoich krajów lub przedłuża weekendowe wyjazdy.
Trudności czekają też kierowców zmierzających w stronę wybrzeży: na północny zachód – autostradą A13 w kierunku Normandii, na zachód – drogami A11, A10 i A63 prowadzącymi ku Atlantykowi, oraz na południe – autostradami A7, A8, A50, A57 i A75 w stronę Morza Śródziemnego. Utrudnienia mogą występować od późnego przedpołudnia do wczesnego wieczora.
Region paryski w czerwonej strefie
Bison Futé określa większość francuskich dróg jako pomarańczowe pod względem natężenia ruchu, jednak region Île-de-France – obejmujący Paryż i jego okolice – znalazł się w czerwonej strefie. Największe zatory spodziewane są przy bramkach poboru opłat, zwłaszcza na autostradach A10 i A6. Trudna sytuacja zapowiadana jest również na paryskiej obwodnicy Boulevard Périphérique oraz autostradach A86 i A6B.
Problemy wystąpią także w kierunku powrotnym – zatorów można się spodziewać na trasach prowadzących od granic północno-wschodnich (A1, A2, A25, A31), z wybrzeża Atlantyku (A10, RN165) oraz z południa kraju (A7, A8, A54, A50).
Sobota – kontynuacja utrudnień
W sobotę sytuacja na drogach wciąż będzie trudna, choć nieco mniej napięta niż dzień wcześniej. Utrzymają się zatory przy bramkach poboru opłat w regionie paryskim – szczególnie na autostradach A10 i A6. Gęsty ruch prognozowany jest także na autostradzie A13 między paryską obwodnicą a miejscowością Mantes-la-Jolie.
Osoby wracające z urlopów muszą liczyć się z korkami na drogach z północno-zachodniej Francji – głównie na autostradach A11, A81 oraz A71.
Niedziela – powrót do normalności
Według prognoz Bison Futé dopiero w niedzielę ruch drogowy powinien wrócić do standardowego poziomu. To dobra wiadomość dla osób, które mogą elastycznie zaplanować powrót i przełożyć podróż na niedzielny wieczór lub poniedziałek rano.
Praktyczne wskazówki dla podróżujących
Rezydenci Belgii planujący podróże do lub przez Francję powinni dokładnie zaplanować trasę i porę wyjazdu. Warto rozważyć podróż w mniej popularnych godzinach – bardzo wcześnie rano lub późnym wieczorem – aby uniknąć największego natężenia ruchu. Jeśli to możliwe, lepiej przesunąć podróż na niedzielę, gdy sytuacja na drogach znacząco się poprawi.
Kierowcy powinni na bieżąco śledzić informacje o ruchu drogowym, korzystając z aplikacji lub serwisów informacyjnych, które podają aktualne dane o korkach i sugerują alternatywne trasy. Przed wyjazdem warto upewnić się, że pojazd jest sprawny technicznie, a plan podróży uwzględnia przerwy na odpoczynek.
Podróżując z dziećmi, dobrze mieć przy sobie wodę, przekąski i drobne formy rozrywki – w razie utknięcia w korku pozwolą one złagodzić stres i poprawić komfort oczekiwania.