Mieszkańcy Brukseli oraz organizacje pozarządowe kwestionują częściową rozbiórkę zabytkowego Palais du Midi, zarzucając projektowi trzeciej linii metra brak przejrzystości i zagrożenie dla dziedzictwa architektonicznego stolicy. Do Rady Stanu wpłynęły dwa odwołania, które mogą zatrzymać lub opóźnić realizację jednej z najważniejszych inwestycji transportowych w Regionie Stołecznym Brukseli.
Jak poinformował portal Bruzz, odwołania dotyczą pozwolenia wydanego 21 sierpnia przez urban.brussels, zezwalającego na częściową demolację budynku w ramach prac przy budowie metra 3. Projekt zakłada zachowanie jedynie fasad pałacu, aby umożliwić wydrążenie tunelu podziemnego pod konstrukcją.
Odwołanie mieszkańca: obawy o nieodwracalne skutki
Pierwsze odwołanie, złożone 16 października przez mieszkańca dzielnicy, Mustaphę Chanufa, dotyczy zawieszenia pozwolenia w trybie nadzwyczajnym. Skarżący argumentuje, że planowane prace przyniosą „nieodwracalne” szkody dla budynku stanowiącego integralny element brukselskiego dziedzictwa architektonicznego. Chanuf kwestionuje również uprawnienia urban.brussels do wydawania takiej decyzji w czasie, gdy rząd regionalny sprawuje jedynie bieżące obowiązki, zwłaszcza w przypadku projektu o dużym znaczeniu finansowym i strategicznym.
Sprawa została rozpatrzona w tym tygodniu, a wyrok ma zapaść przed końcem października – potwierdził rzecznik Rady Stanu, Jurgen Neuts. Decyzja może mieć kluczowe znaczenie nie tylko dla dalszego przebiegu budowy metra, ale także dla określenia kompetencji rządów tymczasowych w podejmowaniu decyzji inwestycyjnych o długofalowych skutkach.
Odwołanie organizacji miejskich: zarzuty proceduralne
Drugie odwołanie złożyły organizacje Inter-Environnement Bruxelles (IEB) i Arau, przy wsparciu stowarzyszenia Bral. Od lat krytyczne wobec projektu metra 3, organizacje te sprzeciwiają się zniszczeniu budynku i wskazują na poważne nieprawidłowości proceduralne.
Jak podkreśla Damien Delaunois z IEB, Region Stołeczny Brukseli dwukrotnie nie zajął stanowiska w sprawie wniosku o wpisanie Palais du Midi do rejestru zabytków, mimo że jest to wymagany etap przed wydaniem zgody na rozbiórkę. Według organizacji urban.brussels zastosowało również przyspieszoną procedurę awaryjną, która powinna dotyczyć jedynie samej demolacji, a nie także odbudowy.
Kolejnym zarzutem jest niekompletne studium oddziaływania na środowisko, w którym – zdaniem organizacji – nie rozważono poważnie alternatyw, takich jak rozbudowa sieci tramwajowej. Z tego powodu wniosły one o unieważnienie pozwolenia i jego zwykłe zawieszenie.
Architektura i kontrowersje wokół „facadyzmu”
Palais du Midi jest jednym z charakterystycznych budynków brukselskiego centrum, reprezentującym styl i epokę ważną dla rozwoju miasta. Planowana częściowa rozbiórka, przy zachowaniu samych fasad – technika określana jako facadyzm – wywołuje ostry sprzeciw wśród architektów i konserwatorów zabytków. Krytycy wskazują, że zachowanie fasady nie stanowi rzeczywistej ochrony dziedzictwa, lecz jego estetyczną imitację, pozbawioną autentycznej wartości historycznej.
Zwolennicy projektu odpowiadają, że kompromis ten pozwala na rozwój infrastruktury transportowej bez całkowitej utraty walorów architektonicznych dzielnicy. Całkowite zachowanie budynku miałoby ich zdaniem uniemożliwić realizację inwestycji kluczowej dla mobilności w Brukseli.
Spór o kompetencje w okresie rządu tymczasowego
Jednym z centralnych wątków sporu jest kwestia legalności decyzji urban.brussels w okresie, gdy rząd regionalny działa w trybie sprawowania bieżących spraw. Choć Belgia ma bogate doświadczenie w funkcjonowaniu rządów tymczasowych, zakres ich kompetencji administracyjnych pozostaje przedmiotem sporów. Krytycy podkreślają, że decyzje o strategicznym znaczeniu i wysokim koszcie finansowym powinny należeć do pełnoprawnego rządu z demokratycznym mandatem.
Tramwaj zamiast metra? Debata o alternatywach
Organizacje miejskie zarzucają władzom, że nie przeanalizowały wystarczająco alternatywnych rozwiązań, zwłaszcza rozbudowy i modernizacji sieci tramwajowej. Ich zdaniem taki wariant pozwoliłby osiągnąć podobny efekt przy mniejszych kosztach i mniejszej ingerencji w tkankę miejską. Zwolennicy metra utrzymują jednak, że linia podziemna zapewnia znacznie większą przepustowość, niezależność od ruchu drogowego i długofalową opłacalność.
Metro 3: projekt pełen napięć i wyzwań
Budowa trzeciej linii metra to jeden z najbardziej ambitnych, ale i kontrowersyjnych projektów infrastrukturalnych w historii Regionu Stołecznego Brukseli. Jego celem jest połączenie północnych dzielnic miasta z centrum oraz odciążenie istniejących linii. Projekt boryka się jednak z przekroczeniami budżetu, opóźnieniami i licznymi konfliktami z mieszkańcami.
Spór o przyszłość Brukseli
Dla mieszkańców stolicy, w tym polskiej społeczności, sprawa Palais du Midi stanowi przykład trudnej równowagi między rozwojem infrastruktury a ochroną dziedzictwa. Decyzje Rady Stanu mogą stać się precedensem dla przyszłych inwestycji urbanistycznych, wyznaczając granice między modernizacją miasta a zachowaniem jego historycznej tożsamości.
Niezależnie od ostatecznego rozstrzygnięcia, przypadek ten pokazuje, jak kluczowe są przejrzystość, dialog społeczny i realna ocena alternatywnych rozwiązań w planowaniu przestrzennym. Tylko takie podejście może ograniczyć konflikty i zapewnić trwałe poparcie dla niezbędnych inwestycji w infrastrukturę publiczną.