W Aalst 20 pracowników lokalnego ośrodka usług społecznych De Maretak rozpoczęło strajk w proteście przeciwko planom prywatyzacji placówki. Decyzja władz miasta wywołała silne emocje wśród personelu, który domaga się jasnych gwarancji dotyczących przyszłych warunków zatrudnienia. Działanie to wpisuje się w szerszy plan oszczędnościowy Aalst, przewidujący redukcję wydatków o blisko 100 milionów euro w ramach wieloletniej strategii budżetowej.
Niejasne komunikaty pogłębiają niepokój pracowników
Od momentu ogłoszenia planu finansowego narasta niepokój wśród pracowników miejskich służb Aalst. Wczorajsze spotkanie personelu ośrodka De Maretak z przedstawicielami władz miasta, w którym uczestniczyli niektórzy schepeni (radni pełniący funkcje wykonawcze), zamiast rozwiać wątpliwości, tylko je spotęgowało. „Pracownicy wyszli ze spotkania z większą liczbą pytań niż przed jego rozpoczęciem” – skomentował Stephan Van De Meirssche, przedstawiciel socjalistycznego związku zawodowego.
Ośrodek De Maretak zapewnia kluczowe usługi wspierające samodzielne życie osób wymagających pomocy – od opieki pielęgnacyjnej po dostarczanie posiłków. Pomimo trwającego protestu, pracownicy zadbali o to, by osoby najbardziej potrzebujące nie zostały bez wsparcia. „Kilku kolegów podzieliło się obowiązkami, aby utrzymać ciągłość podstawowej opieki dla beneficjentów” – wyjaśnia Van De Meirssche.
Strajk bez terminu zakończenia
Protest, w którym uczestniczy około 20 osób, ogłoszono na czas nieokreślony. „Zawiadomienie o strajku obowiązuje do momentu jego wycofania” – podkreśla przedstawiciel związkowy. Oznacza to, że akcja może się rozszerzyć, a kolejni pracownicy dołączą do niej w nadchodzących dniach, również w piątek lub w dalszej części tygodnia.
Warunki zatrudnienia głównym źródłem obaw
Największy niepokój protestujących budzi przyszłość warunków pracy po ewentualnym przejęciu ośrodka przez podmiot prywatny. Kluczowe pytania, które pozostają bez odpowiedzi, dotyczą dalszego zatrudnienia, wynagrodzeń i regulaminów urlopowych. „Czy wynagrodzenia, zasady urlopowe i gwarancje zatrudnienia zostaną zachowane?” – pyta retorycznie Van De Meirssche.
To właśnie brak pewności co do przyszłości zawodowej i ograniczona przejrzystość ze strony władz miejskich skłoniły personel do rozpoczęcia protestu. Pracownicy podkreślają, że nie sprzeciwiają się samym reformom ani konieczności oszczędności, lecz oczekują konkretnych gwarancji oraz transparentnego dialogu przed podjęciem decyzji, które mogą zaważyć na ich sytuacji zawodowej.
Kontekst finansowy planowanych zmian
Prywatyzacja ośrodka De Maretak to część szerokiego planu konsolidacji finansowej Aalst. Władze miasta stoją przed koniecznością zaoszczędzenia prawie 100 milionów euro w ramach wieloletniej strategii budżetowej. To ambitny cel, wymagający głębokich reform w funkcjonowaniu różnych służb miejskich i mogący oznaczać dalsze restrukturyzacje w innych obszarach administracji lokalnej.
Sytuacja w Aalst odzwierciedla szersze wyzwania, z jakimi zmagają się belgijskie gminy, zmuszone do optymalizacji wydatków przy jednoczesnym utrzymaniu wysokiej jakości usług publicznych dla mieszkańców.