Stolica Czech, Praga, wprowadzi od stycznia 2026 r. zakaz używania hulajnóg elektrycznych do wypożyczenia. Taką decyzję podjęła w poniedziałek rada miejska – poinformowała agencja prasowa ČTK. To odpowiedź na liczne skargi mieszkańców dotyczące nieprawidłowo zaparkowanych hulajnóg utrudniających ruch pieszy. Władze miasta wskazują także na wzrost liczby wypadków, w tym śmiertelnych, z udziałem użytkowników tych pojazdów.
Hulajnogi elektryczne oferowane przez operatorów takich jak Bolt czy Lime można wypożyczać za pośrednictwem aplikacji mobilnych. Cieszą się one dużą popularnością wśród turystów, którzy wybierają ten sposób przemieszczania się po mieście. Według czeskiego urzędu statystycznego (ČSU) w ubiegłym roku Praga przyjęła ponad 8 milionów odwiedzających z kraju i zagranicy – to rekordowy wynik w historii miasta.
Alternatywa: rowery miejskie
Władze Pragi zapowiadają, że po wprowadzeniu zakazu hulajnóg do wypożyczenia promować będą rowery miejskie – klasyczne i elektryczne. Miasto planuje podpisywanie umów z operatorami wynajmu rowerów, obejmujących zasady korzystania z wyznaczonych chodników i miejsc postojowych. Firmy będą zobowiązane do uiszczania miesięcznej opłaty w wysokości około jednego euro za każdy rower.
Nowy model ma zapewnić lepszą kontrolę nad rozmieszczeniem pojazdów, a jednocześnie zagwarantować wpływy do miejskiego budżetu. Rada miasta podkreśla, że celem jest zachowanie ekologicznych alternatyw transportowych przy jednoczesnym uporządkowaniu przestrzeni publicznej.
Centrum historyczne a problem wyludnienia
Decyzja władz spotkała się z szerokim poparciem w historycznym centrum Pragi, które od lat boryka się z problemem masowej turystyki i odpływem mieszkańców. Wynajem krótkoterminowy oraz wzrost liczby odwiedzających doprowadziły do przekształcenia wielu dzielnic śródmiejskich w strefy usług turystycznych, ograniczając przestrzeń dla stałych rezydentów.
Na początku października odbyło się lokalne referendum w tej sprawie. Aż 82 procent uczestników opowiedziało się za zakazem parkowania hulajnóg do wypożyczenia, co pokazuje skalę społecznego niezadowolenia z ich obecności w miejskim krajobrazie.
Szerszy kontekst europejskiej polityki mobilności
Decyzja Pragi wpisuje się w rosnącą debatę w europejskich metropoliach na temat zarządzania mikromobilnością. Hulajnogi elektryczne, początkowo uznawane za ekologiczną alternatywę dla samochodów, stały się źródłem licznych konfliktów w przestrzeni miejskiej.
Wśród głównych problemów zgłaszanych przez mieszkańców znajdują się chaotyczne parkowanie hulajnóg, blokowanie chodników i utrudnienia dla osób starszych czy z niepełnosprawnościami. W wielu miastach notuje się także wzrost liczby wypadków z udziałem turystów, którzy nie znają lokalnych przepisów drogowych.
Wyzwania nadmiernej turystyki
Praga dołącza do rosnącej grupy europejskich miast podejmujących radykalne działania w odpowiedzi na skutki masowej turystyki. W innych popularnych destynacjach wprowadzano już ograniczenia w dostępie do plaż, limity liczby odwiedzających czy opłaty za wejście do stref zabytkowych. Wspólnym celem tych inicjatyw jest zachowanie równowagi między interesem ekonomicznym a jakością życia mieszkańców i ochroną dziedzictwa miejskiego.
Przykład dla innych miast
Jako pierwsza stolica Europy, która wprowadzi całkowity zakaz współdzielonych hulajnóg elektrycznych, Praga może wyznaczyć kierunek dla innych metropolii borykających się z podobnymi problemami. Doświadczenia czeskiej stolicy będą bacznie obserwowane przez władze miast takich jak Paryż, Lizbona czy Barcelona, gdzie dyskusja o ograniczeniu mikromobilności trwa od kilku lat.
Operatorzy hulajnóg będą musieli dostosować swoje modele biznesowe do nowych realiów i szukać rozwiązań bardziej zgodnych z potrzebami lokalnych społeczności. Przykład Pragi pokazuje, że brak dialogu z mieszkańcami może prowadzić do całkowitego wycofania usługi z rynku.
Pozostaje otwarte pytanie, czy zakaz ten rzeczywiście rozwiąże problemy związane z mikromobilnością, czy jedynie przeniesie je w inne obszary miasta – oraz czy system rowerów miejskich okaże się wystarczającą alternatywą w centrum, które każdego roku odwiedzają miliony turystów.