W Diest, w regionie flamandzkim, 38-letni mężczyzna doznał bardzo poważnych obrażeń w piątkowe popołudnie w wyniku upadku z hulajnogi elektrycznej. Informację tę, podaną wcześniej przez lokalne media, potwierdziły służby ratunkowe.
Do zdarzenia doszło na drodze regionalnej łączącej Diest z Hasselt. Mężczyzna poruszał się po ścieżce rowerowej, gdy na wysokości miejscowości Webbekom – z nieustalonych dotąd przyczyn – stracił równowagę i upadł. Został przetransportowany do szpitala w stanie krytycznym, a jego życie wciąż jest zagrożone.
Rosnące obawy o bezpieczeństwo użytkowników hulajnóg
To zdarzenie ponownie kieruje uwagę opinii publicznej na kwestię bezpieczeństwa użytkowników hulajnóg elektrycznych, które w ostatnich latach stały się popularnym środkiem transportu w belgijskich miastach i na terenach podmiejskich. Choć hulajnogi stanowią wygodną i ekologiczną alternatywę wobec samochodów czy transportu publicznego, eksperci ds. bezpieczeństwa ruchu drogowego od dawna ostrzegają przed związanymi z nimi zagrożeniami.
Wypadki z udziałem hulajnóg niosą szczególnie poważne ryzyko, ponieważ użytkownicy pozbawieni są jakichkolwiek zabezpieczeń typowych dla innych pojazdów. W razie upadku dochodzi do bezpośredniego kontaktu z nawierzchnią, co może skutkować poważnymi obrażeniami głowy, kręgosłupa lub kończyn. Specjaliści przypominają o konieczności noszenia kasków ochronnych oraz odpowiedniego wyposażenia, mimo że w Belgii nie obowiązuje jeszcze powszechny nakaz ich używania.
Infrastruktura i wyzwania bezpieczeństwa
Fakt, że do wypadku doszło na ścieżce rowerowej wzdłuż drogi regionalnej, ponownie stawia pytanie o dostosowanie infrastruktury do rosnącej liczby użytkowników alternatywnych środków transportu. Drogi regionalne często cechują się dużym natężeniem ruchu oraz wyższymi dozwolonymi prędkościami, co może stanowić dodatkowe zagrożenie dla osób poruszających się po przyległych ścieżkach.
Przyczyny wypadku wciąż są badane. Służby ratunkowe nie podały szczegółów dotyczących tego, dlaczego mężczyzna stracił równowagę. Jak wskazują eksperci, wpływ mogły mieć różne czynniki – od nierówności nawierzchni i warunków pogodowych, po problemy techniczne hulajnogi lub zwykłą nieuwagę.
Kontekst szerszej debaty społecznej
Zdarzenie w Diest wpisuje się w szerszą dyskusję toczącą się w Belgii i innych krajach europejskich na temat zasad funkcjonowania mikromobilności. Władze lokalne i regionalne próbują znaleźć równowagę między wspieraniem ekologicznych form transportu a zapewnieniem bezpieczeństwa wszystkim uczestnikom ruchu.
W ostatnich latach belgijskie miasta wprowadziły różnorodne przepisy dotyczące korzystania z hulajnóg elektrycznych – od ograniczeń prędkości, przez zakazy parkowania w określonych strefach, po wprowadzenie wymogów technicznych dla pojazdów oferowanych przez operatorów współdzielenia. Przepisy te jednak różnią się między gminami i regionami, co w praktyce bywa źródłem niejasności dla użytkowników.
Stan 38-latka pozostaje krytyczny, a służby medyczne walczą o jego życie. Wypadek ten stanowi bolesne przypomnienie o konieczności zachowania szczególnej ostrożności podczas jazdy hulajnogą oraz o potrzebie dalszych działań na rzecz poprawy bezpieczeństwa użytkowników mikromobilności w Belgii.