W czwartkowy poranek w szkole podstawowej „Onze-Lieve-Vrouw Ten Bos” w miejscowości Nieuwkerken doszło do poważnego zatrucia tlenkiem węgla, w wyniku którego poszkodowanych zostało 22 uczniów. Sytuacja wymagała natychmiastowej ewakuacji całej szkoły i uruchomienia szeroko zakrojonej akcji ratunkowej.
Jak poinformował flamandzki dziennik Het Laatste Nieuws, pierwszymi sygnałami alarmowymi były skargi dzieci na nudności i bóle głowy – objawy typowe dla zatrucia czadem. Personel szkoły natychmiast zareagował, ewakuując wszystkich 400 uczniów z budynku. Dzieci zgromadzono na parkingu szkolnym, gdzie zostały objęte opieką medyczną.
Masowa akcja ratunkowa
Ze względu na skalę zdarzenia uruchomiono plan interwencji medycznej, który pozwolił na skierowanie na miejsce odpowiedniej liczby karetek pogotowia i koordynację działań służb ratunkowych. Dzięki temu wszystkie osoby wymagające pomocy mogły zostać przebadane i – w razie potrzeby – przetransportowane do szpitali.
Na miejscu pracowały także liczne jednostki straży pożarnej, które dokonywały pomiarów stężenia tlenku węgla i próbowały ustalić źródło wycieku. Strażacy wyposażeni w specjalistyczny sprzęt badali kolejne pomieszczenia, by upewnić się, że poziom czadu w budynku spadł do bezpiecznych wartości przed ewentualnym powrotem uczniów.
Informowanie rodzin i procedury bezpieczeństwa
Rodzice uczniów zostali niezwłocznie powiadomieni o sytuacji. Szkoła uruchomiła wewnętrzny system komunikacji kryzysowej, co pozwoliło szybko przekazać informacje i uspokoić zaniepokojonych opiekunów.
Tlenek węgla, zwany często „cichym zabójcą”, jest gazem bezwonnym i bezbarwnym, dlatego jego obecność trudno wykryć bez specjalnych czujników. Objawy zatrucia – takie jak ból głowy, zawroty, nudności czy senność – mogą być mylone z infekcjami sezonowymi. To sprawia, że szybka reakcja personelu, który zauważył, że wiele dzieci zgłasza podobne dolegliwości jednocześnie, miała kluczowe znaczenie.
Potencjalne źródła zagrożenia
W budynkach użyteczności publicznej, takich jak szkoły, źródłem emisji tlenku węgla są najczęściej wadliwe instalacje grzewcze, kotłownie lub inne urządzenia spalające paliwa kopalne. Do zatrucia może dojść wskutek awarii systemu, niedrożności przewodów wentylacyjnych lub niewłaściwej konserwacji sprzętu.
Służby techniczne i inspektorzy ds. bezpieczeństwa prowadzą obecnie dochodzenie mające ustalić przyczynę wycieku w szkole w Nieuwkerken. Ustalenia te pozwolą nie tylko usunąć bezpośrednie źródło zagrożenia, lecz także wyciągnąć wnioski dotyczące procedur bezpieczeństwa i kontroli technicznej w innych placówkach oświatowych.
Szerszy kontekst bezpieczeństwa w szkołach
Zdarzenie w Nieuwkerken ponownie przypomina o konieczności regularnych przeglądów technicznych instalacji grzewczych w szkołach i innych budynkach publicznych. Choć placówki edukacyjne we Flandrii podlegają surowym normom bezpieczeństwa, tego rodzaju sytuacje pokazują, jak ważne jest utrzymywanie wysokiego poziomu czujności i bieżącej konserwacji infrastruktury.
Władze lokalne oraz regionalne od lat prowadzą kampanie informacyjne na temat zagrożeń związanych z tlenkiem węgla i znaczenia stosowania czujników czadu. Czwartkowe zdarzenie podkreśla konieczność dalszego wzmacniania systemów wczesnego ostrzegania i szkoleń personelu w zakresie reagowania na sytuacje kryzysowe.
Dzięki szybkiej reakcji pracowników szkoły i sprawnej koordynacji służb ratunkowych udało się uniknąć tragedii. Stan zdrowia poszkodowanych dzieci jest monitorowany, ponieważ skutki zatrucia mogą ujawniać się z opóźnieniem. Decyzja o wznowieniu zajęć zostanie podjęta dopiero po potwierdzeniu, że budynek jest w pełni bezpieczny dla uczniów i personelu.