Premier Francji Sébastien Lecornu ogłosił we wtorek zawieszenie kontrowersyjnej reformy emerytalnej aż do wyborów prezydenckich w 2027 roku. Decyzja ta, uznawana za niespodziewaną, stanowi odpowiedź na żądania socjalistów i związków zawodowych, a zarazem próbę uniknięcia wotum nieufności wobec jego rządu. Lecornu zapowiedział również zwołanie konferencji społecznej poświęconej systemowi emerytalnemu i rynkowi pracy, której celem będzie wypracowanie nowych rozwiązań systemowych.
Ogłoszenie premiera, przedstawione podczas wystąpienia w Zgromadzeniu Narodowym, wywołało szeroką debatę o przyszłości francuskiego systemu emerytalnego oraz o stabilności politycznej kraju. Reforma z 2023 roku, forsowana przez prezydenta Emmanuela Macrona mimo masowych protestów, stała się jednym z najbardziej kontrowersyjnych posunięć jego prezydentury.
Szczegóły zawieszenia reformy
„Zaproponuję parlamentowi jeszcze tej jesieni zawieszenie reformy emerytalnej z 2023 roku do czasu wyborów prezydenckich” – oświadczył premier Lecornu przed deputowanymi Zgromadzenia Narodowego. Decyzja ta niesie ze sobą konkretne skutki dla milionów Francuzów.
Zgodnie z rządową propozycją, wiek emerytalny pozostanie niezmieniony aż do stycznia 2028 roku, co odpowiada żądaniom jednej z największych central związkowych – CFDT. Równocześnie zawieszone zostanie wydłużanie wymaganego okresu składkowego, który utrzyma się na poziomie 170 kwartałów (42,5 roku) do początku 2028 roku.
Premier podkreślił, że „na zawieszeniu reformy skorzysta około 3,5 miliona obywateli”, którzy dzięki tej decyzji będą mogli przejść na emeryturę wcześniej, niż przewidywała to ustawa z 2023 roku. To znacząca zmiana w polityce rządu wobec pracowników i emerytów.
Koszty ekonomiczne i konieczność kompensacji
Lecornu przyznał jednak, że decyzja ta pociągnie za sobą poważne konsekwencje finansowe. Według rządowych wyliczeń, koszt zawieszenia reformy dla systemu emerytalnego wyniesie 400 milionów euro w 2026 roku i aż 1,8 miliarda euro w 2027 roku.
Premier zapowiedział, że „zawieszenie reformy musi zostać zrekompensowane finansowo”, w tym poprzez środki oszczędnościowe, i „nie może odbyć się kosztem zwiększonego deficytu”. Podkreślił również, że jego priorytetem pozostaje „wiarygodność Francji wobec pożyczkodawców na rynkach finansowych”. Wypowiedź ta jasno pokazuje, że rząd stara się zrównoważyć presję społeczną z koniecznością utrzymania stabilności budżetowej i zaufania inwestorów.
Sytuacja stawia francuskie władze w trudnym położeniu – z jednej strony muszą ulec oczekiwaniom społecznym, z drugiej nie mogą ryzykować pogorszenia ratingu kredytowego kraju ani wzrostu kosztów obsługi zadłużenia.
Konferencja społeczna – poszukiwanie nowego konsensusu
Premier zapowiedział także zwołanie „w najbliższych tygodniach” konferencji poświęconej emeryturom i rynkowi pracy, z udziałem partnerów społecznych. „Będzie ona miała czas, by wypowiedzieć się przed wyborami prezydenckimi” – zapewnił Lecornu.
Konferencja ma zająć się kluczowymi pytaniami dotyczącymi kształtu francuskiego systemu emerytalnego. „Niektórzy opowiadają się za systemem punktowym, inni za kapitalizacyjnym. Są też tacy, którzy chcieliby odejść od sztywnego wieku emerytalnego” – wyjaśnił premier, wskazując na potrzebę szerokiego dialogu społecznego.
Zdaniem Lecornu, „to partnerzy społeczni powinni wziąć odpowiedzialność za przyszłość systemu”, co – jak dodał – jest standardem „u naszych europejskich sąsiadów”. Taka narracja ma na celu przeniesienie części odpowiedzialności za decyzje emerytalne na związki zawodowe i organizacje pracodawców.
Harmonogram i dalsze kroki
Jeśli konferencja zakończy się sukcesem i uda się wypracować wspólne stanowisko, „rząd przełoży porozumienie na projekt ustawy, który trafi do parlamentu” – zapowiedział premier. Jeśli jednak do porozumienia nie dojdzie, to „kandydaci w wyborach prezydenckich będą musieli przedstawić swoje propozycje”, co zapowiada, że temat emerytur stanie się jednym z głównych punktów kampanii w 2027 roku.
Lecornu dodał, że konferencja obejmie również inne zagadnienia, takie jak atrakcyjność zawodów kluczowych dla gospodarki, praca w trudnych warunkach, wypalenie zawodowe czy długoletnie kariery. Tak szerokie ujęcie ma umożliwić wypracowanie bardziej zrównoważonego modelu systemu pracy i zabezpieczeń społecznych.
Działania na rzecz kobiet
Premier przypomniał również, że projekt budżetu zabezpieczeń społecznych na 2026 rok zawiera poprawkę mającą poprawić sytuację emerytalną kobiet, nie podając jednak szczegółów. Odniósł się tym samym do zarzutów, że reforma z 2023 roku uderzała szczególnie w kobiety, których kariery zawodowe często przerywane są przez obowiązki rodzinne.
Decyzja o zawieszeniu reformy emerytalnej stanowi znaczący zwrot w polityce rządu i pokazuje, jak silna pozostaje presja społeczna i polityczna na władze w Paryżu. Pozostaje pytanie, czy ten krok wystarczy, by ocalić gabinet przed wotum nieufności i czy Francji uda się znaleźć trwały kompromis w jednej z najbardziej drażliwych kwestii społecznych ostatnich lat.