Belgijski minister spraw zagranicznych Maxime Prévot wyraził zadowolenie z ogłoszonego przez Izrael i Hamas porozumienia w sprawie zawieszenia broni. W jego ocenie to krok w dobrą stronę, choć wymagający ostrożności i dalszego monitorowania sytuacji humanitarnej.
Minister Maxime Prévot z partii Les Engagés zareagował w czwartek „z dużą satysfakcją i nadzieją”, ale jednocześnie z „czujnością” na wiadomość o zawieszeniu broni ogłoszonym w nocy ze środy na czwartek.
Najbliżej pokoju od dawna, ale ostrożność konieczna
„Nigdy nie byliśmy tak blisko porozumienia pokojowego” – podkreślił Prévot w rozmowie z radiem La Première (RTBF). Zastrzegł jednak, że ostrożność pozostaje niezbędna, przypominając, iż „już wcześniej doszło do zawieszenia broni w pierwszej fazie, lecz nigdy nie weszliśmy w fazę drugą”.
Słowa ministra stanowią wyważoną reakcję, która – jak zauważają obserwatorzy – odzwierciedla doświadczenia wcześniejszych prób mediacji w tym konflikcie. Dla osób mieszkających w Belgii, w tym polskich rezydentów zainteresowanych sytuacją na Bliskim Wschodzie, to przypomnienie, że każde zawieszenie broni wymaga czasu, aby mogło przerodzić się w trwały pokój.
Rola Donalda Trumpa w negocjacjach
Zapytany o rolę byłego prezydenta USA Donalda Trumpa w tym procesie, Prévot odpowiedział: „Musimy być uczciwi – niezależnie od naszych opinii o jego polityce – i przyznać, że jego dyplomacja odegrała pewną rolę w kończeniu konfliktów”, choć – jak zaznaczył – nie zawsze prowadziło to do trwałego pokoju. Minister dodał, że należy poczekać na rozwój wydarzeń w nadchodzących godzinach. „Priorytetem pozostaje przede wszystkim zniesienie blokady humanitarnej” – stwierdził.
Brak złagodzenia stanowiska wobec Izraela
Prévot wykluczył jakiekolwiek złagodzenie stanowiska Belgii wobec Izraela. Poinformował przy tym o „nowym porozumieniu” zawartym w środę między władzami federalnymi a regionalnymi, którego celem jest „uszczelnienie systemu eksportu i tranzytu broni, by mieć pewność, że nic nie może przechodzić przez Belgię w celu wspierania działań militarnych Izraela”.
W ramach ustaleń zdecydowano nie tylko o zakazie eksportu uzbrojenia dla izraelskiej armii, ale także o wstrzymaniu wszelkich dostaw do Izraela – w tym towarów podwójnego zastosowania oraz tranzytu przez terytorium Belgii.
Ten krok potwierdza stanowcze podejście belgijskiego rządu do kwestii przestrzegania prawa międzynarodowego i odpowiedzialności za handel bronią. Dla mieszkańców Belgii, którzy coraz częściej domagają się większej przejrzystości w tej dziedzinie, może to być sygnał, że władze poważnie traktują ich obawy.
Dla polskiej społeczności w Belgii, wrażliwej na kwestie humanitarne i praw człowieka, działania te mogą być istotnym dowodem na to, że kraj, w którym żyją, angażuje się w wysiłki na rzecz pokoju i ochrony cywilów. Porozumienie o zawieszeniu broni w Gazie – jeśli zostanie rzeczywiście wdrożone – może przynieść ulgę milionom osób, lecz, jak podkreśla Prévot, trwały pokój wymaga nie tylko deklaracji, ale konsekwentnych działań wszystkich stron konfliktu.