W czwartek personel belgijskich spółek kolejowych – przewoźnika SNCB/NMBS, zarządcy infrastruktury Infrabel oraz wspólnego pracodawcy HR-Rail – został wezwany do wyrażenia opinii w sprawie nowego protokołu społecznego. Dokument, który trafił pod głosowanie, stanowi zmodyfikowaną wersję porozumienia odrzuconego przez załogę w kwietniu tego roku. Po kilku miesiącach intensywnych negocjacji między związkami zawodowymi, zarządami spółek i gabinetem ministra mobilności Jean-Luca Crucke z partii Les Engagés udało się wypracować kompromis, który ma zabezpieczyć przyszłość zatrudnienia w sektorze kolejowym, a jednocześnie zwiększyć jego elastyczność organizacyjną.
Od konfliktu do kompromisu
Pierwsza wersja protokołu zaprezentowana w kwietniu została zdecydowanie odrzucona przez pracowników. Największe kontrowersje budził zapis o zniesieniu statusu pracownika statutowego, który od dziesięcioleci stanowi fundament zatrudnienia w belgijskim kolejnictwie. Status ten gwarantuje stabilność pracy, przewidywalne warunki zatrudnienia i zabezpieczenie socjalne dla tysięcy osób zatrudnionych w sektorze publicznym.
Silny sprzeciw załogi wymusił powrót do rozmów. W ciągu kolejnych miesięcy udało się osiągnąć porozumienie, które łagodzi najbardziej sporne punkty pierwotnego projektu. Jak poinformowały dzienniki LPost i L’Echo, nowy protokół zawiera istotne ustępstwa wobec stanowiska reprezentantów pracowników.
Kluczowe założenia nowego porozumienia
Centralnym elementem porozumienia jest utrzymanie HR-Rail jako wspólnego pracodawcy dla wszystkich pracowników kolei. Rozwiązanie to ma zasadnicze znaczenie dla zachowania jednolitego statusu zatrudnienia w całym sektorze. Poprzedni projekt zakładał likwidację tej struktury i podział jej kompetencji między SNCB/NMBS oraz Infrabel, co budziło obawy o rozwarstwienie warunków pracy.
Jednocześnie obie spółki – SNCB/NMBS i Infrabel – odzyskają większą autonomię w zakresie rekrutacji i szkoleń pracowników. Ma to zwiększyć efektywność zarządzania kadrami, przy zachowaniu wspólnych standardów zatrudnienia obowiązujących w sektorze publicznym.
Zachowanie statusu dla kluczowych zawodów
Protokół przewiduje utrzymanie statusu pracownika statutowego dla osób wykonujących funkcje uznane za kluczowe dla bezpieczeństwa i ciągłości działania kolei. Chodzi przede wszystkim o maszynistów, konduktorów, dyspozytorów w kabinach sygnalizacyjnych oraz pracowników zajmujących się utrzymaniem infrastruktury. Szacuje się, że ta grupa będzie stanowić około 60 procent przyszłego personelu kolejowego.
Pozostali pracownicy – zwłaszcza obsługa handlowa na dworcach i personel pomocniczy – będą od 2028 roku zatrudniani na zasadach kontraktowych. Dwuletni okres przejściowy ma umożliwić spokojne wdrożenie zmian.
Zabezpieczenia w obliczu przyszłej konkurencji
W obawie przed ewentualnym wejściem prywatnych operatorów na belgijski rynek kolejowy, protokół wprowadza mechanizmy ochronne. Jeśli w przyszłości doszłoby do konkurencji między sektorem publicznym a prywatnym, zagrożeni pracownicy otrzymają pierwszeństwo w relokacji w obrębie Grupy SNCB/NMBS.
Ten dwuletni bufor bezpieczeństwa ma ograniczyć ryzyko utraty miejsc pracy i złagodzić skutki ewentualnej liberalizacji rynku kolejowego, której obawia się zarówno kierownictwo spółek, jak i związki zawodowe.
Przyszłość służby ochrony Securail
Ważnym punktem porozumienia jest także przyszłość personelu Securail – służby ochrony działającej w strukturach SNCB/NMBS. Pracownicy tej formacji pozostaną w strukturach przewoźnika i nie zostaną włączeni w struktury policji federalnej. Taki zapis odpowiada na obawy funkcjonariuszy Securail o utratę dotychczasowego charakteru ich pracy i pogorszenie warunków zatrudnienia.
Jednocześnie przewidziano wzmocnienie współpracy między służbami federalnymi odpowiedzialnymi za mobilność i bezpieczeństwo wewnętrzne, tak by zapewnić skuteczną koordynację działań w zakresie ochrony transportu kolejowego.
Głosowanie zadecyduje o przyszłości kolei
Czwartkowe głosowanie personelu będzie kluczowe dla przyszłości belgijskiego kolejnictwa. Przyjęcie nowego protokołu otworzy drogę do stopniowej modernizacji systemu zatrudnienia, przy zachowaniu podstawowych gwarancji dla strategicznych stanowisk. Jego odrzucenie może z kolei ponownie pogłębić niepewność i zmusić strony do dalszych, trudnych rozmów.
Dla tysięcy pracowników stawką jest nie tylko ich własna przyszłość zawodowa, lecz także kierunek rozwoju belgijskiego transportu publicznego. Uzgodnienia zawarte w nowym porozumieniu wpłyną bezpośrednio na jakość usług, konkurencyjność sektora oraz zdolność kolei do sprostania wyzwaniom transformacji mobilności w nadchodzących latach.