Dwadzieścia pięć lat po swoim powstaniu słynna Zinneke Parade – brukselski pochód łączący ekspresję artystyczną z zaangażowaniem społecznym – bije na alarm. Edycja zaplanowana na 2026 rok stoi pod znakiem zapytania z powodu politycznego impasu na poziomie regionalnym i braku pełnoprawnego rządu Regionu Stołecznego Brukseli. Organizatorzy apelują o strukturalne włączenie parady do budżetu regionu.
Niepewność instytucjonalna i finansowa osłabia nie tylko uznaną tradycję kulturalną, ale także społeczną tkankę stolicy. Utworzona w 2000 roku Zinneke Parade jest bezsprzecznie jednym z motorów brukselskiej dynamiki społecznej i kulturalnej, stanowiąc prawdziwą pracownię współistnienia. Zdaniem organizatorów, jej zniknięcie byłoby poważną stratą w momencie, gdy Bruksela bardziej niż kiedykolwiek potrzebuje więzi i solidarności.
Więcej niż kwestia finansowa
Stowarzyszenie prowadzące paradę podkreśla, że problem nie sprowadza się wyłącznie do finansów. Kluczowe jest zagwarantowanie ciągłości procesu wspólnotowego, który ukazuje różnorodność, kreatywność i solidarność charakterystyczną dla stolicy Belgii. Od 25 lat wydarzenie to buduje mosty między społecznościami zamieszkującymi Brukselę, tworząc przestrzeń dialogu i współdziałania.
Skala przedsięwzięcia najlepiej pokazuje jego znaczenie dla miasta. Parada, organizowana co dwa lata, angażuje do 140 organizacji partnerskich, 150 artystów oraz około 2 000 uczestników bezpośrednio zaangażowanych w jej przygotowanie. Efektem tej mobilizacji jest widowisko przyciągające na ulice Brukseli od 40 000 do 80 000 widzów, którzy wspólnie tworzą żywy obraz wielokulturowej stolicy.
Strukturalne wsparcie jako warunek przetrwania
Głównym postulatem organizatorów jest włączenie Zinneke Parade do stałych pozycji budżetowych Regionu Stołecznego Brukseli. Dotychczasowy model finansowania, oparty na niestabilnych i zmiennych dotacjach, nie zapewnia bezpieczeństwa niezbędnego do planowania tak złożonego wydarzenia. Przygotowania do parady trwają miesiącami i wymagają koordynacji wielu instytucji oraz środowisk lokalnych.
Kryzys polityczny w regionie, objawiający się brakiem rządu o pełnych kompetencjach, uniemożliwia podejmowanie decyzji strategicznych dotyczących długoterminowego finansowania projektów kulturalnych. To zagrożenie nie dotyczy wyłącznie Zinneke Parade, lecz również wielu innych inicjatyw społecznych i artystycznych działających w podobnych warunkach.
Symboliczne znaczenie dla wielokulturowej Brukseli
Zinneke Parade przez ćwierć wieku stała się symbolem brukselskiej różnorodności i otwartości. Sama nazwa wydarzenia nawiązuje do słowa „zinneke” – potocznego określenia mieszkańca Brukseli o mieszanym pochodzeniu – doskonale oddając charakter miasta. Parada świadomie przekracza granice dzielnic, języków i społeczności, tworząc przestrzeń, w której różnorodność staje się źródłem twórczej energii.
Wydarzenie angażuje mieszkańców wszystkich dzielnic, od najbardziej prestiżowych po te zmagające się z problemami społecznymi. Ta inkluzywność stanowi o jego wyjątkowości i znaczeniu dla budowania spójności społecznej w coraz bardziej zróżnicowanej Brukseli. Organizatorzy podkreślają, że Zinneke Parade to nie tylko widowisko, lecz także proces społeczny, w którym samo uczestnictwo ma wartość transformacyjną.
Wyzwania w kontekście kryzysu instytucjonalnego
Sytuacja Zinneke Parade odzwierciedla szerszy problem wpływu niestabilności politycznej na sektor kultury i społeczeństwa obywatelskiego. Brak pełnoprawnego rządu regionalnego oznacza, że decyzje dotyczące budżetu i priorytetów politycznych są zawieszane lub podejmowane w trybie tymczasowym. Dla organizacji, które muszą planować działania z dużym wyprzedzeniem, taka niepewność stanowi poważne zagrożenie.
Organizatorzy parady zwracają uwagę, że w czasach rosnących napięć społecznych rola inicjatyw budujących mosty między mieszkańcami nabiera wyjątkowego znaczenia. Zniknięcie Zinneke Parade osłabiłoby infrastrukturę społeczną miasta właśnie w momencie, gdy jest ona najbardziej potrzebna.
Apel o strukturalne wsparcie to więc nie tylko prośba o stabilne finansowanie, ale także wezwanie do uznania strategicznej roli kultury jako narzędzia budowania wspólnoty. Reakcja władz regionalnych na ten apel będzie testem ich priorytetów i pokaże, jaką wagę przywiązują do kultury w zarządzaniu wielokulturową stolicą w czasach narastających wyzwań społecznych.