W nocy z soboty na niedzielę doszło do strzelaniny na placu Jacques Franck w dzielnicy Saint-Gilles. W wyniku zdarzenia ranny został mężczyzna postrzelony w kolano. Prokuratura w Brukseli wszczęła śledztwo w sprawie okoliczności zajścia, a sprawcy – którzy zbiegli z miejsca zdarzenia na hulajnogach elektrycznych – są intensywnie poszukiwani przez policję.
Zdarzenie miało miejsce około drugiej w nocy w centrum Saint-Gilles. Na miejsce przybyły służby ratunkowe, w tym zespół medyczny SMUR oraz karetka straży pożarnej Brukseli, które udzieliły pierwszej pomocy poszkodowanemu. Mężczyzna został następnie przewieziony do szpitala. Jak poinformowała prokuratura, jego życiu nie zagraża już niebezpieczeństwo.
Analiza śladów i ekspertyza balistyczna
Na miejscu strzelaniny funkcjonariusze zabezpieczyli kilka łusek po nabojach. Do przeprowadzenia szczegółowych oględzin miejsca zdarzenia skierowano ekspertów z laboratorium federalnej policji kryminalnej oraz specjalistę z zakresu balistyki. Zabezpieczone ślady mają pomóc w odtworzeniu przebiegu wydarzeń i identyfikacji sprawców.
Poszukiwania osób odpowiedzialnych za strzały
Jak przekazał w poniedziałek rzecznik prokuratury w Brukseli, osoby zamieszane w strzelaninę opuściły plac Jacques Franck na hulajnogach elektrycznych. Trwają intensywne poszukiwania sprawców, którzy w chwili publikacji wciąż pozostają nieuchwytni. Śledczy pracują nad ustaleniem dokładnych okoliczności zajścia oraz motywów ataku.
Prokuratura prowadzi postępowanie mające na celu wyjaśnienie wszystkich aspektów nocnego zdarzenia w Saint-Gilles. Służby apelują do ewentualnych świadków o kontakt i przekazanie wszelkich informacji, które mogłyby pomóc w identyfikacji sprawców.