Mieszkańcy Luksemburga przeżyli w piątek historyczny dzień. Wielki Książę Henri, mający 70 lat, abdykował na rzecz swojego syna i następcy tronu, Guillaume’a, po 25 latach panowania. To wyjątkowe wydarzenie dla tego niewielkiego państwa położonego między Francją, Niemcami i Belgią, które zachowało unikalny status – Luksemburg jest bowiem jedynym krajem na świecie, w którym głowa państwa nosi tytuł wielkiego księcia.
„Nasza demokracja potrzebuje solidnych instytucji i jestem dumny, że mogę się do tego przyczynić. Obiecuję zachować neutralność polityczną i niestrudzenie bronić naszych fundamentalnych zasad demokratycznych” – powiedział w swoim pierwszym przemówieniu nowy Wielki Książę Luksemburga, podkreślając swoją rolę jako symbolu jedności i stabilności narodowej.
Z wyjątkiem sułtanatów i emiratów w krajach muzułmańskich oraz księstw Andory, Monako i Liechtensteinu, wszystkie inne monarchie świata to królestwa – przypomina specjalistyczny portal Histoires Royales.
Kongres Wiedeński i narodziny Wielkiego Księstwa
Aby zrozumieć wyjątkowość Luksemburga, trzeba sięgnąć do jego historii, nierozerwalnie związanej z dziejami Niderlandów i Belgii. Początkowo hrabstwo, a następnie księstwo, Luksemburg przez wieki był przedmiotem rywalizacji europejskich mocarstw. Przyłączony do Świętego Cesarstwa Rzymskiego Narodu Niemieckiego, w średniowieczu przeszedł pod panowanie książąt burgundzkich. Od 1512 r. znalazł się pod kontrolą Habsburgów i został włączony do Niderlandów Hiszpańskich, by po 1713 r. trafić w ręce austriackiej linii dynastii. W 1795 r. został zaanektowany przez Francję i przekształcony w departament.
Po upadku Napoleona Kongres Wiedeński w 1815 r. przedefiniował polityczną mapę Europy. Ustalono, że Luksemburg zostanie odłączony od Francji i stanie się państwem buforowym między Niderlandami, Francją a Prusami. Ze względu na strategiczne położenie i silnie ufortyfikowaną stolicę zdecydowano, że terytorium to otrzyma status „wielkiego księstwa” – rangę wyższą niż księstwo, lecz niższą od królestwa. Miało to być niezależne państwo z własnymi instytucjami, ale powierzone królowi Niderlandów, Wilhelmowi I Orańskiemu-Nassau, jako rekompensata za ziemie oddane Prusom. To on został pierwszym wielkim księciem Luksemburga.
Rewolucja belgijska i podział Luksemburga
Rewolucja belgijska z 1830 r. zmieniła losy Luksemburga. Część mieszkańców, niezadowolona z traktowania przez króla Niderlandów, przyłączyła się do powstańców belgijskich. Wielkie mocarstwa, chcąc ograniczyć skutki rewolucji, uznały niepodległość Belgii w 1831 r., a jednocześnie podzieliły Luksemburg – część francuskojęzyczna weszła w skład Belgii, podczas gdy reszta pozostała wielkim księstwem. Król Wilhelm I przez osiem lat sprzeciwiał się temu układowi, ostatecznie jednak podpisał traktat londyński z 1839 r., który potwierdził obecne granice Luksemburga.
Sukcesja i zerwanie unii z Niderlandami
Wilhelm III, wnuk Wilhelma I, był ostatnim monarchą, który łączył tytuły króla Niderlandów i wielkiego księcia Luksemburga. Po jego śmierci w 1890 r. tron niderlandzki objęła jego córka Wilhelmina, lecz zgodnie z paktem rodzinnym Nassau w Luksemburgu dopuszczalna była wyłącznie sukcesja męska. Tron przypadł więc odległemu kuzynowi, Adolfowi Nassau-Weilburgowi, który zapoczątkował obecną dynastię panującą i zakończył unię personalną z Niderlandami. W piątek jego potomek, Guillaume V, został siódmym władcą dynastii Nassau-Weilburg.
Pierwsza wojna światowa i referendum
Po I wojnie światowej Luksemburg, osłabiony zarzutami o zbyt bliskie związki z Niemcami, znalazł się w kryzysie politycznym. W 1919 r. odbyło się referendum, w którym aż 78 proc. obywateli opowiedziało się za utrzymaniem monarchii. Wielka księżna zachowała tron, lecz jej uprawnienia zostały ograniczone na rzecz parlamentu – Luksemburg stał się monarchią parlamentarną.
Kryzys wokół ustawy o końcu życia i ograniczenie uprawnień
Do kolejnego ustrojowego przełomu doszło w 2008 r., kiedy Wielki Książę Henri odmówił podpisania ustawy o eutanazji, powołując się na sprzeczność z własnym sumieniem. Kryzys konstytucyjny, który wtedy wybuchł, przypominał ten z 1990 r. w Belgii, gdy król Baudouin odmówił podpisania ustawy o aborcji. Ówczesny premier Jean-Claude Juncker doprowadził wówczas do zmiany konstytucji – od tego momentu Wielki Książę nie „sankcjonuje” już ustaw, a jedynie je ogłasza, co formalnie pozbawiło go możliwości blokowania decyzji parlamentu.
Symboliczna rola współczesnego wielkiego księcia
Dziś rola Wielkiego Księcia ma przede wszystkim charakter reprezentacyjny. Nominacje rządowe odbywają się zgodnie z wolą parlamentu, a głowa państwa pełni funkcje ceremonialne i dyplomatyczne. Jest symbolem jedności narodowej i kontynuacji historycznej.
Zapytany przed intronizacją o różnicę między królem a wielkim księciem, Guillaume Luksemburski odpowiedział: „Obie funkcje są konstytucyjnie podobne – różnica jest wyłącznie historyczna, to kwestia tytułu”.
Historia Luksemburga odzwierciedla złożoność procesów kształtowania się europejskich państw i ewolucji monarchii konstytucyjnych. Status Wielkiego Księstwa, będący efektem wielowiekowych kompromisów dyplomatycznych, pozostaje dziś unikalnym przykładem adaptacji monarchii do współczesnych standardów demokracji parlamentarnej. Luksemburg pokazuje, że instytucje o długiej tradycji mogą harmonijnie współistnieć z nowoczesnym państwem demokratycznym, jeśli potrafią dostosować swoją rolę do oczekiwań społeczeństwa XXI wieku.