Flamandzki krajobraz muzealny czeka głęboka reforma. Smak w Gandawie stanie się nowym centrum sztuki współczesnej i otrzyma możliwość rozbudowy swojej infrastruktury, natomiast antwerpskie Muhka utraci status muzeum i przekształci się w centrum artystyczne. Minister kultury Caroline Gennez zapowiada koniec rozdrobnienia i utworzenie trzech dużych klastrów muzealnych, które będą ściśle ze sobą współpracować.
Minister Gennez z partii Vooruit ogłosiła w ubiegłym tygodniu rezygnację z budowy nowego gmachu Muhka. Teraz idzie o krok dalej – cała struktura muzeów we Flandrii zostanie zaprojektowana od nowa. Celem jest zmniejszenie rozproszenia instytucji i stworzenie trzech dużych sieci muzealnych, współpracujących ze sobą w sposób strategiczny. Impulsem do zmian była niedawna ewaluacja funkcjonowania flamandzkich placówek muzealnych.
„Z tych ocen jasno wynika, że możemy działać lepiej” – wyjaśnia Gennez. „Plus est en vous – jest w was więcej. Gdy porównujemy się z międzynarodowymi standardami, musimy podnieść poprzeczkę. Nasze muzea rzadko współpracują ze sobą, czasem wręcz konkurują. Chcemy to zmienić i wzmocnić je poprzez współdziałanie. Chodzi o to, by wydobyć z kolekcji więcej potencjału i sprawić, by lepiej służyły społeczeństwu. Flandria zasługuje na muzea klasy światowej – i zamierzamy w nie inwestować”.
Smak awansuje do roli flagowej placówki sztuki współczesnej
Najbardziej widoczna zmiana dotyczy sektora sztuki współczesnej. Smak stanie się flagową instytucją sztuki aktualnej we Flandrii. Do tej pory muzeum podlegało miastu Gandawa, lecz teraz dołączy do grona placówek finansowanych przez władze flamandzkie. „Dzięki temu Gandawa zyska motor napędowy, a muzeum może dokonać jakościowego skoku” – mówi Astrid De Bruycker z Vooruit, odpowiedzialna za kulturę w radzie miejskiej. Od 2028 roku budżet Smak wzrośnie z 4,9 do 8 milionów euro.
Smak przejmie zarządzanie kolekcją sztuki współczesnej, co oznacza, że zbiory i działalność wystawiennicza Muhka zostaną przeniesione do Gandawy. Dotychczas muzeum zmagało się z brakiem miejsca do prezentacji swoich własnych dzieł – teraz zyska jeszcze większą kolekcję. Czy to oznacza budowę nowego gmachu? Gennez odpowiada: „Jeśli centrum sztuki współczesnej lokujemy w Gandawie, to logiczne, że tam będziemy inwestować w infrastrukturę. Wchodzimy w okres przejściowy, w którym rozpoczniemy przygotowania do budowy”.
Muhka traci status muzeum i zmienia profil działalności
Największym przegranym reformy jest Muhka, które utraci status muzeum. „Muhka od dłuższego czasu zmaga się z własną tożsamością” – mówi Gennez. „Komisja oceniająca wystawiła jej negatywną opinię. Muzeum jest postrzegane jako zamknięta twierdza w południowej części Antwerpii, mało związana z resztą środowiska sztuk wizualnych. Do tego nie było pewności, że koszt budowy nowego obiektu zmieści się w planowanych 130 milionach euro. Dlatego projekt został wstrzymany”.
W nowej strukturze Muhka zostanie przekształcone w międzynarodowe centrum kultury wizualnej. W jego siedzibie w południowej Antwerpii powstaną przestrzenie dla wystaw czasowych, rezydencji i pracowni artystycznych. Reforma ma stworzyć nową dynamikę w sektorze sztuk wizualnych. „Nowe Muhka powróci do swojej pierwotnej roli, zgodnie z tradycją dawnego ICC – stanie się inkubatorem twórczości o międzynarodowych ambicjach i silnych powiązaniach ze środowiskiem artystycznym” – tłumaczy minister.
Od 2028 roku Muhka będzie mogło liczyć na dotację operacyjną w wysokości 5 milionów euro. Część ze 130 milionów euro, które miały być przeznaczone na nowy gmach, zostanie wykorzystana na modernizację obecnego budynku. Z budżetu infrastrukturalnego w wysokości 6 milionów euro sfinansowane zostaną prace mające uczynić obiekt bardziej otwartym i dostępnym.
KMSKA przejmuje Gaasbeek i Hof van Busleyden
Drugi klaster, obejmujący „sztuki piękne”, będzie miał centrum w Antwerpii. KMSKA (Królewskie Muzeum Sztuk Pięknych) przejmie pod swoją opiekę zamek w Gaasbeek oraz Museum Hof van Busleyden w Mechelen. „Do tej pory KMSKA nie mogło w pełni prezentować bogactwa swoich zbiorów” – mówi Gennez. „Teraz będzie to możliwe także w Gaasbeek i w Mechelen”. Dyrektor KMSKA, Carmen Willems, podkreśla, że reforma otwiera drogę do bardziej międzynarodowego działania. „Dotąd brakowało nam wystarczającej siły przebicia. Teraz możemy zrobić krok naprzód” – zaznacza.
Trzeci klaster, obejmujący „sztukę nowoczesną i belgijskich mistrzów z lat 1850–obecnie”, poprowadzi Muzee w Ostendzie. Muzeum to zarządza już Muzeum Permeke w Jabbeke oraz Muzeum Peirene w Knokke, a teraz przejmie również Roger Raveel Museum w Machelen-Zulte oraz Felix Art + Eco Museum w Drogenbos.
Reforma ma zwiększyć spójność i wzmocnić pozycję międzynarodową
Celem reformy jest przeciwdziałanie rozproszeniu i zwiększenie współpracy między instytucjami. „Stawiamy na więcej treści, więcej ambicji, więcej synergii między muzeami i bardziej logiczne rozmieszczenie kolekcji Wspólnoty Flamandzkiej” – podkreśla Gennez. W ciągu dwóch lat potrwa okres przejściowy, podczas którego instytucje uzgodnią kwestie dotyczące zarządzania zbiorami, badań, personelu i ekspertyzy. Dopiero potem nastąpi pełne wdrożenie reformy.
Co odczują zwiedzający? „Zobaczą bardziej dostępne wystawy” – odpowiada minister. Reforma ma na celu nie tylko uporządkowanie struktury organizacyjnej muzeów, ale też zwiększenie ich atrakcyjności i zasięgu – zarówno w kraju, jak i za granicą.
Reorganizacja muzealnej sieci Flandrii to jedna z najbardziej ambitnych reform kulturalnych ostatnich lat. Jej sukces zależeć będzie od odpowiedniego finansowania, sprawnej koordynacji i zdolności instytucji do współpracy. Najbliższe dwa lata pokażą, czy wizja Caroline Gennez doprowadzi do rzeczywistej transformacji muzealnej oferty regionu.