Około 20 000 osób uczestniczyło w niedzielę w Marszu dla Klimatu zorganizowanym na ulicach Brukseli – wynika z danych policji. Koalicja Klimatyczna, zrzeszająca ponad sto stowarzyszeń, związków zawodowych i organizacji pozarządowych, szacuje jednak liczbę uczestników na 30 000.
Manifestacja wyruszyła z boulevard Albert II, w pobliżu Jardin Botanique, i zakończył się w parku Cinquantenaire, gdzie dzień zwieńczyły koncerty i sety DJ-skie, tworząc festiwalową atmosferę. Cała manifestacja przebiegła spokojnie, bez żadnych incydentów.
Konkretne działania w centrum postulatów
Uczestnicy marszu potępili bezczynność rządów w sprawie ochrony klimatu i domagali się bardziej ambitnego oraz sprawiedliwego wykorzystania środków publicznych. „Żądamy, by pieniądze publiczne finansowały transformację ekologiczną, a nie niszczenie klimatu” – podkreśliła Nadia Cornejo, wiceprzewodnicząca Koalicji Klimatycznej. Organizacja apeluje o redukcję emisji gazów cieplarnianych w Belgii o 55% do 2030 r. oraz o wyznaczenie celu redukcji o 90% na poziomie europejskim do 2040 r.
Międzypokoleniowa mobilizacja społeczna
Wśród uczestników dominowali młodzi ludzie oraz członkowie organizacji młodzieżowych, niosący transparenty z hasłami – od stonowanych po bardziej dosadne, lecz zawsze kreatywne. Na ulicach Brukseli pojawiło się również wiele osób starszych, które przybyły na marsz wspólnie z wnukami. „Jestem tutaj dla mojej wnuczki – mówi Mathilde. – Dla mnie to już nic nie zmieni, ale chcę, żeby ona mogła cieszyć się tą planetą razem ze swoimi dziećmi”.
Apel o systemową zmianę priorytetów
Zdaniem Koalicji Klimatycznej ta mobilizacja wysyła „wyraźny sygnał” do Belgii i Europy – nadszedł czas, by „inwestować w naszą przyszłość, a nie w jej zniszczenie”. Organizatorzy podkreślają, że marsz jest odpowiedzią na rosnące rozczarowanie obywateli tempem wdrażania polityki klimatycznej i brakiem wystarczających działań ze strony kolejnych rządów.
Szerszy kontekst europejskiej polityki klimatycznej
Niedzielny marsz w Brukseli wpisuje się w szerszy nurt protestów klimatycznych odbywających się w wielu miastach Europy. Manifestanci zwracają uwagę na konieczność przyspieszenia transformacji energetycznej oraz zmiany priorytetów w wydatkowaniu funduszy publicznych. Aktywiści klimatyczni ostrzegają, że bez zdecydowanych działań w najbliższej dekadzie cele porozumienia paryskiego pozostaną poza zasięgiem.
Eksperci ds. polityki klimatycznej podkreślają złożoność wyzwań stojących przed Belgią i całą Unią Europejską. Kluczowe jest znalezienie równowagi między ambicjami klimatycznymi a realiami gospodarczymi i społecznymi, przy jednoczesnym zapewnieniu sprawiedliwej transformacji dla wszystkich grup społecznych. Debata ta wymaga zintegrowanego podejścia, łączącego naukę, ekonomię i praktyczne aspekty wdrażania polityki na poziomie krajowym i lokalnym.
Przedstawiciele władz belgijskich nie odnieśli się jeszcze oficjalnie do postulatów zgłoszonych podczas niedzielnej manifestacji. Obserwatorzy sceny politycznej spodziewają się jednak, że rosnąca presja społeczna może wkrótce przyspieszyć działania legislacyjne w obszarze ochrony klimatu.