We Flandrii ponad 30 tysięcy mieszkań pozostaje niezamieszkanych – wynika z raportu, który organizacja Bond Beter Leefmilieu przekazała w piątek rano minister mieszkalnictwa Melissie Depraetere oraz ministrowi środowiska Jo Brounsowi.
Co najmniej jedno na sto mieszkań we Flandrii stoi puste. Według Bond Beter Leefmilieu to poważny problem, bo te nieruchomości mogłyby służyć jako tańsze lub socjalne mieszkania. „Pustostany to więcej niż problem z nieruchomościami” – podkreśla Erik Grietens z organizacji. „To szansa, by tysiącom rodzin zapewnić dostępne mieszkania i jednocześnie chronić otwarte tereny”. Zdaniem ekspertów dwie trzecie pustostanów jest dobrze zlokalizowanych i nadaje się do ponownego zasiedlenia bez większych trudności.
Najwięcej pustostanów we Flandrii Zachodniej
Największy problem występuje w prowincji Flandria Zachodnia. W regionie Westhoek 1,33 proc. mieszkań pozostaje pustych, a w regionie Midwest odsetek ten sięga aż 1,86 proc. „Prawdopodobnie wiąże się to ze starzeniem się populacji, w wyniku czego wiele podstawowych usług wycofuje się z mniejszych gmin” – wyjaśnia raport.
Tylko Antwerpia i region Kempen wyróżniają się pozytywnymi wynikami. W Kempen wdrożono plan polityczny przeciwdziałający pustostanom. Organizacja międzygminna IOK (Intercommunale Ontwikkeling Kempen) sprawdza, czy budynki zgłaszane przez gminy jako puste faktycznie są niezamieszkane. Władze lokalne kontaktują się z właścicielami, oferując wsparcie w sprzedaży lub wynajmie.
Kompleksowe spojrzenie na problem
Przekazując dokument minister Depraetere, Bond Beter Leefmilieu wskazuje, że walka z pustostanami może rozwiązać jednocześnie kilka wyzwań: dostępność mieszkań, transformację budownictwa i politykę klimatyczną. Ponowne wykorzystanie istniejących budynków pozwala bowiem ograniczyć emisję CO2 – zaznaczają autorzy raportu.
Kontekst demograficzny i urbanistyczny
Raport podkreśla, że zjawiska tego nie można analizować w oderwaniu od szerszych procesów społecznych. Starzenie się społeczeństwa, migracja ludności z małych miejscowości do większych miast oraz likwidacja usług w gminach wiejskich – to czynniki, które wzajemnie się wzmacniają i sprzyjają pustostanom.
Różnice między regionami pokazują, że nie ma jednego rozwiązania. Sukces Kempen dowodzi, że aktywna polityka lokalna, oparta na bezpośrednim kontakcie z właścicielami i oferowaniu im wsparcia, może być skuteczna. Wymaga to jednak zaangażowania struktur międzygminnych i stałego monitorowania rynku mieszkaniowego.
Aspekt klimatyczny
Zagadnienie pustostanów ma także wymiar ekologiczny. Budownictwo i sektor nieruchomości odpowiadają za dużą część emisji gazów cieplarnianych, szczególnie przy produkcji cementu i stali. Adaptacja istniejących budynków, zamiast stawiania nowych, może znacząco wspierać realizację celów klimatycznych, przy jednoczesnym zmniejszeniu deficytu mieszkaniowego. Wymaga to jednak odpowiednich zachęt finansowych i regulacji, które uczyniłyby renowacje opłacalnymi.
Bariery i wyzwania
Zagospodarowanie pustostanów napotyka wiele przeszkód. Często dotyczą one skomplikowanych spraw spadkowych, braku środków właścicieli na remonty czy też spekulacyjnego charakteru inwestycji. W niektórych przypadkach koszty dostosowania budynków do aktualnych standardów przekraczają ich wartość rynkową, szczególnie w mniej atrakcyjnych lokalizacjach.
Dlatego skuteczna polityka powinna łączyć różne narzędzia: zachęty finansowe, wsparcie doradcze, uproszczenia administracyjne, a także – w ostateczności – sankcje wobec właścicieli, którzy bez uzasadnienia pozostawiają nieruchomości puste.
Oczekiwania wobec władz regionalnych
Przekazanie raportu ministrom to jasny sygnał, że organizacje ekologiczne oczekują od władz kompleksowych działań. Flandria, odpowiedzialna za politykę mieszkaniową i przestrzenną, ma kompetencje do wdrożenia rozwiązań systemowych.
Najbliższe miesiące pokażą, czy rząd regionalny zdecyduje się wdrożyć rekomendacje i uruchomi dodatkowe środki, by zaktywizować pustostany. Doświadczenia z Kempen mogą być wzorem dla innych części regionu, przy uwzględnieniu lokalnych uwarunkowań.