Lotnisko Brussels Airport ogłosiło wdrożenie nowego systemu odpraw i boardingu od poniedziałku 29 września, licząc na powrót do normalnego funkcjonowania po cyberataku, który od piątku poważnie zakłóca ruch lotniczy. Od kilku dni pasażerowie muszą przechodzić ręczną odprawę, co prowadzi do dużych opóźnień.
Skala problemów technicznych
Cyberatak sparaliżował systemy Collins Aerospace, amerykańskiego dostawcy rozwiązań odprawowych. Firma wciąż nie potwierdziła, czy dotychczasowe systemy będzie można przywrócić. W efekcie cała obsługa pasażerów odbywa się na papierze, co znacząco wydłuża czas procedur.
Zakłócenia objęły dużą część operacji lotniczych – w środę anulowano niemal co dziesiąty lot z Brussels Airport. Pasażerowie musieli liczyć się z długimi kolejkami i możliwymi opóźnieniami podróży.
Przyspieszona modernizacja infrastruktury
Brussels Airport wspólnie z Collins Aerospace przyspieszyło uruchomienie nowego systemu, którego start pierwotnie planowano na listopad 2025 r. Wdrożenie wymaga instalacji nowego sprzętu, w tym serwerów oraz około 500 stanowisk pracy.
Decyzja o wcześniejszym uruchomieniu wynika z braku możliwości reaktywacji poprzednich systemów po ataku. To rozwiązanie ma zapewnić długoterminową stabilność i bezpieczeństwo operacyjne lotniska.
Cyberbezpieczeństwo w lotnictwie
Atak na Brussels Airport pokazuje, jak bardzo współczesne porty lotnicze są narażone na cyberzagrożenia. Uzależnienie od złożonych systemów informatycznych sprawia, że incydenty tego typu mogą sparaliżować działanie kluczowych węzłów transportowych i dotknąć tysiące podróżnych.
Konieczność powrotu do ręcznych procedur uwidoczniła znaczenie systemów awaryjnych oraz planów ciągłości działania w infrastrukturze krytycznej.
Powrót do normalności
Nowy system będzie wdrażany stopniowo, aby ograniczyć dalsze zakłócenia i zapewnić stabilność w dłuższej perspektywie. Proces wymaga ścisłej koordynacji między służbami lotniskowymi, liniami lotniczymi i operatorami technologicznymi.
Od powodzenia wdrożenia zależy nie tylko przywrócenie pełnej funkcjonalności Brussels Airport, ale również odbudowa zaufania pasażerów i przewoźników do niezawodności operacji.
Szerszy kontekst
Atak wpisuje się w rosnący trend cyberprzestępczości wymierzonej w infrastrukturę krytyczną. Porty lotnicze, ze względu na swoją rolę w transporcie międzynarodowym, są atrakcyjnym celem dla hakerów.
Przypadek ten podkreśla konieczność inwestycji w zaawansowane systemy ochrony oraz procedury reagowania kryzysowego. Modernizacja technologii musi iść w parze z kompleksowym podejściem do zarządzania ryzykiem cybernetycznym.