Minister ds. cyfryzacji Vanessa Matz potwierdziła, że aktywacja kamer zewnętrznych w samochodach Tesla podczas postoju jest sprzeczna z belgijskim i europejskim prawem. Decyzja ta ma wpływ na około 21 000 właścicieli tych pojazdów w Belgii.
Jednoznaczne stanowisko ministerstwa
Kwestia legalności systemu nadzoru była przedmiotem interpelacji poselskiej złożonej przez Patricka Prévota (PS) w komisji sprawiedliwości. Minister Matz wyjaśniła, że obecne działanie trybu „Sentinelle” stanowi naruszenie zarówno przepisów krajowych, jak i unijnych.
System ten automatycznie uruchamia kamery nawet podczas parkowania, umożliwiając całodobowy monitoring otoczenia. Choć funkcja powstała jako zabezpieczenie przed kradzieżą i wandalizmem, jej działanie nie jest zgodne z obowiązującymi normami prawnymi.
Podstawa prawna zakazu
Resort wskazuje na dwa kluczowe akty: belgijską ustawę o kamerach z 2007 r., która zabrania osobom prywatnym filmowania przestrzeni publicznej, oraz ogólne rozporządzenie o ochronie danych (RODO), wymagające jasnego informowania osób nagrywanych o rejestracji obrazu.
Naruszenie tych zasad może skutkować karami finansowymi sięgającymi nawet 20 mln euro.
Priorytet ochrony prywatności
„Tesla musi przestrzegać prawa, tak jak każda inna firma. Będę uważnie śledzić tę sprawę, ponieważ ochrona prywatności obywateli to priorytet” – podkreślił poseł Prévot.
Sprawa uwidacznia rosnące napięcie między nowoczesnymi technologiami a podstawowymi prawami jednostki.
Praktyczne konsekwencje dla właścicieli
Problem dotyczy wszystkich 21 000 Tesli zarejestrowanych w Belgii. Użytkownicy stają przed wyborem: korzystanie z płatnej funkcji bezpieczeństwa grozi odpowiedzialnością prawną, a jej wyłączenie zmniejsza ochronę pojazdu.
Kontekst europejski
Sytuacja wpisuje się w szerszy trend regulacyjny UE, której celem jest wzmacnianie ochrony prywatności cyfrowej. Konflikt między amerykańskim producentem a europejskim prawem pokazuje wyzwania związane z integracją nowych technologii w codziennym życiu.
Co dalej?
Tesla będzie musiała dostosować swoje rozwiązania do europejskich regulacji. Może to oznaczać modyfikację oprogramowania tak, aby monitoring obejmował wyłącznie obszary prywatne, lub wprowadzenie wyraźnych mechanizmów informowania o nagrywaniu.
Eksperci wskazują, że równolegle potrzebna jest modernizacja przepisów, która pozwoli na znalezienie równowagi między bezpieczeństwem użytkowników a ochroną prywatności w przestrzeni publicznej.