Uroczystość otwarcia roku akademickiego na Vrije Universiteit Brussel została przerwana przez protest studentów domagających się całkowitego zakończenia współpracy uczelni z izraelskimi instytucjami. Wydarzenie odzwierciedla rosnące napięcia wokół polityki uniwersytetów wobec konfliktu bliskowschodniego.
Przebieg akcji protestacyjnej i reakcja władz uczelni
We wtorek około dwudziestu aktywistów z ruchu VUB Palestine Solidarity Network weszło na scenę w audytorium Aula Q, tuż przed przemówieniem rektora Jana Danckaerta. Skandowali hasła znane z wcześniejszych manifestacji, m.in. z protestu, podczas którego w 2024 r. zajęli jeden z budynków uniwersyteckich, przemianowany przez nich na Jabalia Hall.
„Choć VUB jest jedyną uczelnią, która zerwała współpracę z izraelską instytucją w ramach projektu Horizon, trzy inne projekty są wciąż realizowane, w tym jeden z izraelskim ministerstwem. VUB, zrobiłeś to raz, teraz musisz zerwać wszystkie inne więzi!” – głosili protestujący.
Po akcji na scenie manifestanci zorganizowali symboliczny „die-in” przed głównym wejściem do audytorium. Rektor zachował spokój i poczekał na zakończenie protestu, zanim wygłosił swoje przemówienie.
Stanowisko władz uniwersytetu i kompromisowe rozwiązania
W swoim wystąpieniu rektor Danckaert przypomniał apel o zawieszenie umowy stowarzyszeniowej między Unią Europejską a Izraelem. Ogłosił również, że uczelnia nie podpisze nowych umów o współpracy z izraelskimi instytucjami, co stanowi częściową odpowiedź na postulaty studentów.
To stanowisko ilustruje próbę znalezienia równowagi między presją społeczną a zasadami akademickiej współpracy międzynarodowej. Uczelnia reaguje na głosy społeczności studenckiej, zachowując jednocześnie pewną autonomię w kształtowaniu polityki badawczej.
Szerszy kontekst protestów uniwersyteckich w regionie
Akcja na VUB wpisuje się w falę mobilizacji pro-palestyńskich na flamandzkich uczelniach. Podobne demonstracje miały miejsce ostatnio w Leuven i Gandawie, co wskazuje na coraz lepszą koordynację ruchu studenckiego.
Protesty te odzwierciedlają rosnące zaangażowanie młodzieży akademickiej w kwestie geopolityczne oraz presję na instytucje edukacyjne, aby zajmowały jasne stanowiska w sprawach międzynarodowych. Uniwersytety stają przed wyzwaniem zachowania neutralności naukowej przy jednoczesnym odpowiadaniu na oczekiwania społeczności.
Dylematy autonomii akademickiej i odpowiedzialności społecznej
Sytuacja na VUB pokazuje trudności związane z pogodzeniem autonomii akademickiej z odpowiedzialnością wobec społeczeństwa. Z jednej strony uczelnie starają się utrzymać międzynarodową współpracę badawczą, z drugiej muszą reagować na naciski studentów i opinii publicznej.
Decyzja o niepodpisywaniu nowych umów, przy jednoczesnym kontynuowaniu istniejących projektów, jest rozwiązaniem kompromisowym. Nie zadowala ono w pełni ani protestujących, którzy domagają się całkowitego zerwania współpracy, ani części środowiska naukowego, obawiającego się ograniczenia możliwości badawczych.
Perspektywy dalszego rozwoju sytuacji
Reakcja VUB może stać się punktem odniesienia dla innych belgijskich uczelni mierzących się z podobnymi naciskami. To, jak zostanie rozwiązany konflikt, wpłynie na kształtowanie polityki akademickiej wobec kontrowersyjnych kwestii międzynarodowych.
Kluczowe znaczenie ma wypracowanie trwałych mechanizmów dialogu między władzami uczelni a społecznością studencką. Pozwoli to rozwiązywać spory konstruktywnie, bez zakłócania funkcji edukacyjnych. Uniwersytety będą musiały wypracować strategie reagowania na obawy społeczne przy jednoczesnym poszanowaniu wolności akademickiej i utrzymaniu międzynarodowych powiązań badawczych.
Dalszy bieg wydarzeń zależeć będzie zarówno od ewolucji konfliktu bliskowschodniego, jak i od zdolności instytucji akademickich do znajdowania rozwiązań uwzględniających różnorodne perspektywy i interesy.