Belgijski koncern bankowy KBC oficjalnie zdementował spekulacje dotyczące ewentualnego przejęcia holenderskiej instytucji finansowej ABN Amro. W komunikacie wydanym w poniedziałek wieczorem grupa jednoznacznie stwierdziła, że „obecnie nie rozważa” takiej transakcji.
Spekulacje medialne wywołały wzrost notowań
Wcześniejsze doniesienia agencji Bloomberg sugerowały, że KBC analizuje możliwość zakupu udziałów w ABN Amro. Według źródeł agencji potencjalna transakcja była na wczesnym etapie rozważań, a główny nacisk kładziono na ocenę jej wykonalności.
Reakcja rynków była natychmiastowa – akcje ABN Amro poszybowały w górę o blisko 10 procent tuż po publikacji informacji. Do zamknięcia sesji część zysków została zrealizowana, jednak walory banku zakończyły dzień ze wzrostem przekraczającym 3 procent.
Odmienne trendy na giełdzie
Akcje samej grupy KBC obrały przeciwny kierunek, tracąc na wartości 0,86 procent do końca notowań. Może to wskazywać na ostrożność inwestorów wobec potencjalnych kosztów i ryzyk związanych z zagraniczną ekspansją belgijskiej grupy.
Sytuacja ta pokazuje, jak duży wpływ mogą mieć spekulacje medialne na wyceny giełdowe, zwłaszcza w sektorze finansowym, gdzie przejęcia i fuzje stanowią istotny element strategii największych instytucji.
KBC i ABN Amro należą do kluczowych graczy na europejskim rynku bankowym, dlatego wszelkie sygnały dotyczące możliwych zmian struktury właścicielskiej obu instytucji przyciągają uwagę inwestorów i analityków.