W poniedziałek po południu w bibliotece Solvay odbyło się inauguracyjne spotkanie sześciu ugrupowań politycznych zaproszonych przez formatora Davida Leisterha (MR) do prac nad budżetem Regionu Brukselskiego. MR, Les Engagés, PS, Groen, Open VLD i Vooruit określiły klimat rozmów jako konstruktywny, co daje nadzieję na wypracowanie ponadpartyjnego porozumienia.
Pierwsze kroki i wstępna nota budżetowa
Podstawą dyskusji była nota budżetowa przygotowana przez Leisterha. Spotkanie miało charakter rozpoznawczy – każda partia mogła przedstawić swoją wizję wyjścia z kryzysu fiskalnego. Kolejna sesja zaplanowana jest na wtorek po południu.
Formator podkreślił, że metodologia dalszych prac stanie się jasna w połowie tygodnia. – Mamy dużo pracy przed sobą – zaznaczył, nie zdradzając szczegółów.
Debata o włączeniu CD&V
Na początku rozmów cztery partie zgłosiły postulat dołączenia CD&V, by zapewnić większość w obu grupach językowych. Decyzja w tej sprawie pozostaje w rękach Leisterha. Elke Van den Brandt (Groen) podkreśliła, że liczy na rychłe rozszerzenie rozmów, przy jednoczesnym respektowaniu oczekiwań liberałów dotyczących dyscypliny budżetowej.
Głos uczestników
Ahmed Laaouej (PS) stwierdził, że pierwsze spotkanie pozwoliło każdemu ugrupowaniu nakreślić własne priorytety. Van den Brandt oceniła atmosferę jako pozytywną: – Widać wolę poszukiwania konstruktywnych rozwiązań dla Brukseli.
Kontekst fiskalny
Region Brukselski stoi przed koniecznością zredukowania deficytu o miliard euro do 2029 roku. Wymaga to zarówno cięć, jak i działań zwiększających dochody. Szeroki skład negocjacyjny – od liberałów po socjaldemokratów i ekologów – ma sprzyjać znalezieniu akceptowalnych kompromisów.
Poufność i czasochłonność procesu
Dyskretne podejście uczestników do treści rozmów ma ułatwić otwartą wymianę poglądów bez presji opinii publicznej. Wszystko wskazuje, że negocjacje potrwają tygodniami, co podkreśla złożoność stojących przed regionem wyzwań.
Stawka negocjacji
Wypracowanie kompromisu mogłoby zagwarantować stabilność fiskalną i polityczną Brukseli na lata, a także stworzyć precedens dla ponadpartyjnej współpracy w innych obszarach polityki regionalnej. Proces ten sygnalizuje przesunięcie w stronę pragmatyzmu – tam, gdzie względy fiskalne biorą górę nad tradycyjnymi podziałami ideologicznymi.