27-letni mężczyzna zabił swojego starszego brata w centrum Evergem we wtorkowy poranek. Sprawca został ujęty po pościgu w tunelu Beveren, 50 kilometrów od miejsca zbrodni. Policja potwierdziła, że między braćmi od dawna istniał poważny konflikt.
Strzały w centrum miasta wstrząsnęły lokalną społecznością
We wtorek tuż przed godziną 11:00 mieszkańcy ulicy Kapellestraat usłyszeli głośne wystrzały dobiegające z klatki schodowej budynku, w którym na parterze znajduje się włoska restauracja.
Właściciel lokalu, Sergio, relacjonował: „Usłyszeliśmy dwa strzały. Potem zobaczyliśmy mężczyznę ubranego na czarno, który spokojnie oddalił się z miejsca zdarzenia”. Opiekunka domowa Kessy dodała: „Trzymał coś w ręku. Przeszedł przez ulicę w dziwny sposób, a potem odjechał z dużą prędkością szarym samochodem”.
Ofiara zginęła od postrzału w serce
D.C., 36-letni mężczyzna, zmarł od strzału prosto w serce. Był byłym pracownikiem zakładu metalurgicznego, który po wypadku w pracy przeszedł długą rehabilitację. Ostatnie wpisy na jego profilu w mediach społecznościowych wskazywały jednak na stabilne życie rodzinne z żoną i córką mieszkającymi na drugim piętrze tego samego budynku.
Po oddaleniu się sprawcy z miejsca zbrodni na ulicy pojawiła się zapłakana żona ofiary w stanie szoku. Właściciel restauracji udzielił jej pierwszej pomocy przed przybyciem ratowników.
Pościg i zatrzymanie sprawcy
Policja natychmiast rozpoczęła szeroko zakrojoną obławę. Około 50 kilometrów dalej, w tunelu Beveren, funkcjonariusze zdołali zatrzymać szary pojazd, którym kierował B.C., 27-letni brat ofiary.
Podczas zatrzymania stawiał opór – próbował taranować radiowóz i użył siły wobec policjantów. Prokuratura potwierdziła, że żaden z funkcjonariuszy nie odniósł obrażeń.
Przeszukanie mieszkania i śledztwo
Równolegle policja przeprowadziła przeszukanie mieszkania sprawcy w Ertvelde. Do akcji włączono psa tropiącego narkotyki oraz eksperta od broni palnej, co sugeruje, że śledztwo może obejmować także inne wątki.
Rodzice obu braci mieszkają w pobliżu. Znajomi rodziny mówią o ogromnej tragedii: „Jak ci biedni rodzice mają teraz żyć? Jeden syn nie żyje, drugi prawdopodobnie spędzi wiele lat w więzieniu. To niewyobrażalne”.
Długotrwały konflikt między braćmi
Według świadków między rodzeństwem od dawna trwał ostry konflikt. Młodszy brat miał zerwać kontakt z rodziną, a stosunki były wyjątkowo złe. „Nie wiemy, o co dokładnie chodziło, ale ich kłótnia trwała od lat” – mówią znajomi.
Po strzałach sprawca nie uciekł od razu autostradą. Sąsiedzi z Ertvelde widzieli go jeszcze po godzinie 11:00, gdy siedział w samochodzie i rozmawiał przez telefon, sprawiając wrażenie opanowanego. „Nie wiedzieliśmy, że właśnie zabił swojego brata” – relacjonowali.
Postępowanie prokuratorskie
Prokuratura Flandrii Wschodniej potwierdziła przebieg zdarzeń i wszczęła dochodzenie. „Podejrzany został zatrzymany. Wszczęto śledztwo w sprawie zabójstwa, powołano sędziego śledczego” – poinformowała rzeczniczka.
Rodzinna tragedia w Evergem pokazuje dramatyczne skutki eskalacji nierozwiązanych konfliktów. Śledztwo ma ustalić wszystkie okoliczności, które doprowadziły do tego tragicznego finału.