Sąd przysięgłych w Brukseli skazał w środę dwóch mężczyzn na 20 lat pozbawienia wolności za zabójstwo z zamiarem kradzieży z użyciem przemocy wobec 77-letniego Jeana De Wulfa w jego mieszkaniu na Laeken.
Odkrycie zwłok i okoliczności zbrodni
Do tragedii doszło w nocy z 23 na 24 czerwca 2023 roku. Policja została wezwana po tym, jak przyjaciel ofiary zaniepokoił się brakiem kontaktu ze starszym mężczyzną.
26 czerwca znaleziono nagie ciało 77-latka w jego mieszkaniu. Sekcja zwłok wykazała, że przyczyną śmierci było uduszenie, co jednoznacznie wskazywało na działanie przestępcze.
Wcześniejsze kontakty z ofiarą i błąd w śledztwie
Śledczy szybko powiązali sprawę z Julienem Docquierem i Mohamedem El Bakkalem, którzy mieli już wcześniej kontakt z ofiarą. 28 maja 2023 roku zatrzymano ich w związku z kradzieżą telefonu i tabletu należących do De Wulfa, znalezionych w ich samochodzie.
Obaj zostali jednak zwolnieni, ponieważ ofiara – z powodu problemów zdrowotnych – nie była w stanie rozpoznać sprawców. Przedmioty zwrócono, a podejrzani odzyskali wolność. To okazało się poważnym błędem proceduralnym, który miesiąc później umożliwił im ponowny powrót do mieszkania starszego mężczyzny.
Profil ofiary i wykorzystanie jej podatności
Jean De Wulf był osobą schorowaną i osłabioną – poruszał się o lasce, miał problemy z pamięcią i zdrowiem. Skazani dobrze wiedzieli o jego ograniczeniach i cynicznie je wykorzystali.
Sąd przysięgłych uznał ich nie tylko za winnych zabójstwa z czerwca 2023 roku, ale także wcześniejszej kradzieży w jego mieszkaniu pod koniec maja.
Wymiar sprawiedliwości i społeczne implikacje
Wyroki po 20 lat więzienia odzwierciedlają brutalny charakter zbrodni i szczególne okoliczności – świadome wykorzystanie bezbronności starszej osoby.
Sprawa podkreśla szerszy problem bezpieczeństwa osób starszych w środowisku miejskim i konieczność lepszej ochrony grup najbardziej narażonych na przestępczość.
Wnioski dla systemu sprawiedliwości
Błąd polegający na wcześniejszym zwolnieniu podejrzanych, mimo posiadania przez nich skradzionych przedmiotów, rodzi pytania o procedury policyjne i standardy postępowania w przypadkach dotyczących osób starszych lub niepełnosprawnych.
Choć wyrok zamyka długi proces sądowy, sprawa Jeana De Wulfa pozostawia szersze pytania o skuteczność systemu ochrony i adekwatność sankcji wobec sprawców przestępstw wymierzonych w najbardziej bezbronne ofiary.