Popularna platforma sprzedażowa Vinted stała się narzędziem do obniżania kosztów transportu – choć w sposób niezgodny z regulaminem. Użytkownicy w Holandii, Belgii i innych krajach europejskich wykorzystują system transakcji, by wysyłać paczki po znacznie niższych cenach niż standardowe stawki pocztowe.
Jak działa mechanizm obchodzenia kosztów
Procedura jest prosta: użytkownik wystawia przedmiot za symboliczną kwotę (np. 1 euro), a znajomy lub członek rodziny „kupuje” go, uruchamiając proces wysyłki przez partnerów logistycznych Vinted. W efekcie płacone są tylko koszty przesyłki w systemie platformy, często kilkukrotnie niższe od zwykłych opłat.
Holenderski dziennik przetestował metodę, wysyłając paczkę z Rotterdamu do Mediolanu – koszt wyniósł nieco ponad 6 euro. Dla porównania, standardowe stawki kurierskie lub dopłaty bagażowe na lotach europejskich są kilkukrotnie wyższe.
Zjawisko międzynarodowe
Na forach i w mediach społecznościowych roi się od opisów takich praktyk. Holenderski użytkownik „Devlin” przyznał: „Vinted to świetny sposób na tanie przesyłki. Do Hiszpanii przez FedEx zapłaciłem kiedyś 65 euro, a trwało to długo. Przez Vinted wysyłam paczkę za 5–6 euro”.
Zjawisko obserwowane jest również we Francji czy Hiszpanii. Publiczne media opisywały studentów wykorzystujących Vinted do przesyłania paczek między miastami, a hiszpańska studentka we Włoszech relacjonowała, że rodzice wysyłali jej ubrania i jedzenie za 6 euro zamiast 30–50 euro.
Reakcja platformy i partnerów logistycznych
Vinted oficjalnie potępia te praktyki, określając je jako „marginalne nadużycia” podważające zaufanie w społeczności użytkowników. Firma deklaruje blokowanie kont łamiących regulamin. Partnerzy logistyczni, m.in. Brenger, współpracują z Vinted w celu identyfikacji i eliminacji takich działań.
Holenderska Inspekcja Środowiska i Transportu zwróciła uwagę na kwestie licencyjne niektórych przewoźników, a lokalny urząd ds. konkurencji przyznał, że rynek przesyłek pozostaje obecnie poza jego bezpośrednim nadzorem.
Aspekt ekonomiczny i rynkowy
Ekonomista transportu Roel Gevaers wskazuje, że kreatywność konsumentów nie dziwi: „Ludzie zawsze znajdą sposób na tańsze przesyłki. Jeśli praktyka się rozrośnie, firmy kurierskie z kontraktami B2B dla Vinted mogą podnieść ceny”. Zjawisko może też zniekształcać konkurencję, uderzając w mniejszych graczy bez podobnych umów.
Długoterminowe konsekwencje
Masowe wykorzystywanie Vinted do przesyłek niehandlowych może zmusić platformę i przewoźników do zmian w modelach cenowych. Tradycyjne firmy pocztowe z kolei mogą być pod presją, by zaoferować bardziej elastyczne i przystępne cenowo rozwiązania.
Cała sytuacja uwidacznia napięcie między rosnącymi kosztami tradycyjnych usług pocztowych a potrzebami konsumentów, którzy coraz częściej sięgają po cyfrowe platformy oferujące tańsze alternatywy logistyczne.