Grupa motoryzacyjna Stellantis ogłosiła w piątek wycofanie z eksploatacji 18 500 samochodów na terenie Belgii z powodu defektu technicznego dotyczącego przewodów wysokociśnieniowych. Problem związany jest z nieprawidłowo dokręconymi połączeniami, które mogą prowadzić do wycieków paliwa i zwiększać ryzyko pożaru pojazdu.
Defekt dotyczy aut siedmiu marek koncernu: Peugeot, Citroën, DS, Opel, Lancia, Alfa Romeo i Fiat. Stellantis podkreśla prewencyjny charakter działań oraz brak dotychczasowych incydentów wynikających z tej usterki. Producent informuje, że w razie wystąpienia problemu kierowcę ostrzeże odpowiedni wskaźnik serwisowy na desce rozdzielczej.
Procedura naprawcza jest stosunkowo prosta – wymaga jedynie dokręcenia nakrętek przewodu, co zajmuje około trzydziestu minut w warunkach serwisowych. Właściciele objętych akcją aut zostali wezwani do autoryzowanych punktów, aby przeprowadzić korektę.
To już kolejne w tym roku masowe odwołanie pojazdów Stellantis w Belgii. W lipcu koncern wycofał 117 000 samochodów z powodu awarii silnika, a w czerwcu akcja „stop drive” objęła 28 000 modeli Citroën C3 i DS 3 wyposażonych w wadliwe poduszki powietrzne Takata, wymagając natychmiastowego wstrzymania ich eksploatacji poza dojazdami do serwisu.
Seria odwołań wskazuje na wyzwania jakościowe, przed jakimi stoi branża motoryzacyjna w okresie intensywnej transformacji technologicznej. Stellantis, powstały z połączenia PSA i Fiat Chrysler Automobiles, zarządza szerokim portfolio marek, co wymaga ujednolicenia standardów produkcji i kontroli jakości. Proces integracji systemów sprzyja jednak pojawianiu się nieoczekiwanych problemów technicznych, które trzeba rozwiązywać doraźnie.
Obecna sytuacja podkreśla znaczenie proaktywnego podejścia do bezpieczeństwa produktowego. Choć nie odnotowano żadnych incydentów, koncern woli działać zapobiegawczo, aby wyeliminować zagrożenia, zanim się zmaterializują. Taka strategia, choć kosztowna, pozwala chronić zarówno bezpieczeństwo kierowców, jak i reputację marki.
Ekonomiczne konsekwencje serii odwołań obejmują koszty logistyczne i serwisowe, a także potencjalne skutki wizerunkowe, wpływające na postrzeganie niezawodności aut. W warunkach ostrej konkurencji i rosnących oczekiwań klientów skuteczne zarządzanie kryzysami produktowymi staje się kluczowym elementem strategii producentów.
Belgijski rynek, gdzie pojazdy Stellantis cieszą się dużą popularnością, jest szczególnie podatny na skutki takich akcji. Lokalna sieć dealerska i serwisowa musi sprostać dużemu napływowi właścicieli wezwanych pojazdów, przy jednoczesnym zachowaniu płynności obsługi pozostałych klientów, co wymaga starannej koordynacji operacyjnej.