Trzy osoby zostały objęte nakazem aresztowania w następstwie policyjnej operacji przeprowadzonej we wtorek w zakładzie karnym w Haren. Działania te były częścią szeroko zakrojonego śledztwa dotyczącego korupcji i handlu narkotykami, którego celem jest ochrona integralności systemu penitencjarnego.
Zarzuty i decyzje sądu
Prokuratura w Brukseli poinformowała, że podejrzani zostali przesłuchani przez sędziego śledczego. Wobec 27-letniej kobiety oraz dwóch mężczyzn w wieku 26 i 39 lat zastosowano tymczasowy areszt. Zarzuty obejmują sprzedaż i posiadanie substancji odurzających, udział w zorganizowanej grupie przestępczej oraz korupcję w sektorze publicznym.
Czwarta osoba, 33-letnia kobieta, została oskarżona o nielegalne posiadanie narkotyków, lecz zwolniono ją bez dodatkowych warunków. Pozostałych zatrzymanych przesłuchano i zwolniono. W sumie we wtorek zatrzymano dwanaście osób, wśród których – według doniesień medialnych – znaleźli się także pracownicy więzienia podejrzewani o udział w procederze narkotykowym.
Priorytet dla organów ścigania
Prokuratura podziękowała policji stołecznej za zaangażowanie w akcję, podkreślając, że walka z korupcją i handlem narkotykami w zakładach karnych pozostaje jednym z głównych priorytetów. Sprawa ukazuje wyzwania systemowe, przed jakimi stoi administracja penitencjarna w zakresie bezpieczeństwa i zapobiegania nielegalnym praktykom.
Kontekst wcześniejszych działań
Warto przypomnieć, że 16 czerwca tego roku w Haren przeprowadzono podobną operację na dużą skalę, w wyniku której zabezpieczono narkotyki i wszczęto siedem nowych postępowań. Prokuratura zaznacza jednak, że nie ustalono związku między tamtą interwencją a obecnym śledztwem, co wskazuje na ich odrębny charakter.