Decyzja rządu federalnego o ograniczeniu prawa do zasiłku dla bezrobotnych do dwóch lat może oznaczać dla walońskich Centrów Pomocy Społecznej (CPAS) dodatkowe koszty przekraczające 500 milionów euro do 2030 roku. Tak wynika z analizy Służby Publicznej Walonii, opublikowanej w środę przez dziennik L’Avenir.
Według szacunków, w latach 2026–2030 CPAS oraz gminy – poprzez dotacje komunalne – będą musiały pokryć łączne obciążenie netto sięgające od 497 do 558 milionów euro. Prognozy obejmują różne scenariusze wdrożenia reformy, która wprowadza czasowe ograniczenie wypłaty świadczeń dla bezrobotnych.
Minister władz lokalnych François Desquesnes (Les Engagés) przedstawił jednak istotne zastrzeżenia do wyliczeń podczas środowego posiedzenia parlamentu. Podkreślił, że to on sam zlecił analizę, aby przygotować się na konsekwencje decyzji federalnych, i zaznaczył dwa zasadnicze ograniczenia metodologiczne. Po pierwsze – prognoza nie uwzględnia potencjalnych wzrostów dochodów wynikających z powrotu części osób do pracy, ponieważ brak narzędzi prognostycznych w tym zakresie. Po drugie – pominięto mechanizm bonusu Van Bossuyt, który umożliwia gminom zwiększenie refundacji z 100 do 125 proc. w przypadku skutecznych programów reintegracyjnych.
Desquesnes podkreślił, że przedstawione liczby należy interpretować ostrożnie, zwłaszcza że równolegle Walonia przygotowuje własne reformy wspierające powrót do zatrudnienia osób, które utracą prawo do federalnych świadczeń.
Opozycja pozostaje sceptyczna. Christie Morreale (PS) oskarżyła rząd o „porzucenie CPAS na pastwę losu” i ostrzegła przed nadchodzącym „tsunami finansowym”. Skrytykowała też ministra za „brak zaangażowania” w debatę nad wsparciem instytucji pomocy społecznej.
Z danych Narodowego Urzędu Zatrudnienia wynika, że reforma obejmie ponad 85 tys. osób w Walonii (z wyłączeniem Wspólnoty Niemieckojęzycznej) w okresie od 1 stycznia 2026 do 30 czerwca 2027 roku. Liczba ta pokazuje skalę wyzwań stojących przed lokalnymi instytucjami.
Reforma federalna stanowi element szerszej restrukturyzacji systemu zabezpieczenia społecznego w Belgii, której celem jest zwiększenie motywacji do powrotu na rynek pracy. Jednocześnie rodzi obawy o przerzucenie ciężaru społecznego na szczebel lokalny, co grozi destabilizacją finansów gmin i regionów.
Władze regionalne przygotowują mechanizmy kompensacyjne, lecz ich realna skuteczność będzie możliwa do oceny dopiero po wejściu reformy w życie. Debata w parlamencie pokazała wyraźne różnice w ocenie gotowości lokalnych struktur do przejęcia dodatkowych obciążeń finansowych.