Kluczowe arterie komunikacyjne Brukseli – tunele Loi i Belliard – pozostaną bez planowanych prac modernizacyjnych mimo wieloletnich przygotowań i uzyskanych pozwoleń budowlanych. Brak funkcjonującego rządu regionalnego oraz trudna sytuacja finansowa skutecznie blokują realizację inwestycji infrastrukturalnej o wartości 100 milionów euro.
Stan infrastruktury i natężenie ruchu
Oba tunele obsługują kluczowe przepływy komunikacyjne stolicy – każdego dnia przejeżdża przez nie łącznie 75 tysięcy pojazdów. Tunel Belliard notuje około 45 tysięcy przejazdów dziennie, a tunel Loi – 30 tysięcy. Intensywna eksploatacja powoduje stopniowe pogarszanie się ich stanu technicznego, szczególnie widoczne w formie pęknięć konstrukcyjnych w tunelu Loi.
Pierwotnie prace remontowe miały rozpocząć się w 2021 roku, jednak cztery lata później projekty wciąż pozostają w zawieszeniu. Bruxelles Mobilité potwierdza, że renowacja była wielokrotnie odkładana od 2022 roku, mimo że wszystkie niezbędne dokumenty prawne pozwalające na rozpoczęcie robót są gotowe.
Ograniczenia budżetowe i redukcja kosztów
Kryzys finansów regionu zmusza władze do radykalnego przeglądu priorytetów inwestycyjnych. Przełożenie remontu pozwoliło zaoszczędzić 22,8 miliona euro w budżecie na 2024 rok, co pokazuje skalę presji finansowej ograniczającej wydatki infrastrukturalne.
Bruxelles Mobilité dokonała rewizji projektu i specyfikacji technicznej, by obniżyć koszty przy zachowaniu podstawowych funkcjonalności tuneli. Po zakończeniu tych prac w 2024 roku organizacja czeka obecnie na zatwierdzenie zmodyfikowanego projektu.
Mimo optymalizacji, koszt inwestycji nadal wynosi 100 milionów euro – kwotę, na którą region brukselski nie może sobie obecnie pozwolić. Sytuacja ta odzwierciedla głębsze problemy strukturalne związane z finansowaniem infrastruktury publicznej.
Konsekwencje operacyjne braku inwestycji
Bruxelles Mobilité ostrzega, że dalsze odkładanie renowacji będzie prowadzić do coraz częstszych zamknięć awaryjnych, co może poważnie sparaliżować transport w stolicy.
Pierwotnie zakładano, że remont potrwa dwa i pół roku i sam w sobie będzie dużym utrudnieniem. Jednak brak podjęcia decyzji o rozpoczęciu prac może doprowadzić do jeszcze poważniejszych problemów – nagłych awarii i nieprzewidzianych, długotrwałych zamknięć.
Stan techniczny tuneli stale się pogarsza, zwiększając ryzyko kosztownych napraw awaryjnych, które z reguły są droższe i bardziej uciążliwe niż planowane modernizacje.
Implikacje polityczne i administracyjne
Sprawa tuneli Loi i Belliard obrazuje szersze trudności związane z zarządzaniem infrastrukturą w warunkach niestabilności politycznej. Brak pełnoprawnego rządu regionalnego uniemożliwia podejmowanie decyzji inwestycyjnych wymagających długoterminowego planowania finansowego.
Przeciągające się negocjacje dotyczące formowania władz regionalnych bezpośrednio przekładają się na paraliż w realizacji strategicznych projektów infrastrukturalnych. Potwierdza to, że stabilność polityczna jest niezbędnym warunkiem sprawnego zarządzania inwestycjami publicznymi w Belgii.
Przypadek tuneli może stać się precedensem dla innych projektów oczekujących na realizację, pokazując konieczność stworzenia mechanizmów gwarantujących ciągłość inwestycji niezależnie od zmian politycznych.