Hilde Crevits, flamandzka minister spraw wewnętrznych, ogłosiła wszczęcie postępowania dyscyplinarnego wobec Pietera De Crema, burmistrza gminy Aalter z partii CD&V. Informację tę potwierdzono w piątkowe popołudnie za pośrednictwem gabinetu ministerialnego, po ujawnieniu nieprawidłowości w procedurach meldunkowych.
Sprawa ma swój początek w dziennikarskim śledztwie przeprowadzonym przez program „Pano” telewizji VRT oraz dziennik „De Morgen”. Kilka miesięcy temu ujawniono tam systematyczne naruszenia przepisów administracyjnych w Aalter, wskazując na znaczną dysproporcję w traktowaniu obywateli belgijskich i cudzoziemców rejestrujących miejsce zamieszkania.
Zgromadzone materiały dowodowe wykazały, że osoby bez belgijskiego obywatelstwa musiały czekać na zakończenie procedur meldunkowych nawet czterokrotnie dłużej niż przewidują przepisy. Podczas gdy obywatele Belgii mogli dopełnić formalności sprawnie i zgodnie z terminami, cudzoziemcy stawali przed długotrwałymi i powtarzającymi się opóźnieniami.
W niektórych przypadkach czas oczekiwania na rejestrację wynosił aż dwanaście miesięcy, mimo że maksymalny termin określony prawem to jeden miesiąc. Tak znaczna rozbieżność stanowiła rażące naruszenie zasady równego traktowania mieszkańców.
Dodatkowym wymogiem wobec cudzoziemców była kontrola miejsca zamieszkania. Choć formalnie zgodna z przepisami, była stosowana wybiórczo i w praktyce służyła jako narzędzie celowego wydłużania procedur rejestracyjnych.
Audit Vlaanderen oficjalnie potwierdził ustalenia dziennikarzy. Ekspertyza jednoznacznie wskazała na dyskryminacyjny charakter polityki meldunkowej prowadzonej przez urząd pod kierownictwem burmistrza De Crema. Na tej podstawie minister Crevits zdecydowała o podjęciu kroków dyscyplinarnych.
Postępowanie może zakończyć się różnymi sankcjami, w tym czasowym zawieszeniem burmistrza w pełnieniu funkcji. Procedura ta wpisuje się w system kontroli nad samorządowcami naruszającymi standardy prawne lub etyczne w pracy publicznej.
Sprawa Aalter ukazuje szerszy problem związany z lokalnym stosowaniem polityki imigracyjnej, gdzie decyzje administracyjne mogą odzwierciedlać uprzedzenia wobec poszczególnych grup społecznych. Takie praktyki podważają zasady państwa prawa i równego traktowania wszystkich mieszkańców, niezależnie od ich obywatelstwa czy pochodzenia.
Decyzja minister Crevits może mieć znaczenie precedensowe dla innych gmin we Flandrii, wysyłając jasny sygnał o braku tolerancji dla dyskryminacyjnych praktyk w administracji publicznej. Ostateczne rozstrzygnięcie sprawy będzie miało duże znaczenie dla przyszłego kształtu procedur meldunkowych wobec różnych grup mieszkańców.