Parlament waloński został poruszony tragiczną wiadomością w dniu wznowienia sesji parlamentarnej. Pascal Baurain, 56-letni deputowany partii Les Engagés, zmarł po kilkumiesięcznej walce z nowotworem dróg żółciowych wątroby. Informacja o jego śmierci dotarła do parlamentarzystów podczas debaty nad zakazem gazowania piskląt, co skłoniło przewodniczącego parlamentu Willy’ego Borsusa do zarządzenia dziesięciominutowej przerwy w obradach.
Biografia polityczna zmarłego deputowanego
Pascal Baurain reprezentował region Saint-Ghislain jako deputowany waloński, pełniąc jednocześnie funkcję lidera opozycji komunalnej. W ostatnich wyborach regionalnych uzyskał mandat z okręgu Mons, zdobywając 2943 głosy jako lider listy wyborczej. Z wykształcenia prawnik, wpisany na listę adwokatów w Mons, rozpoczął działalność polityczną w 2006 roku. W swojej gminie, zdominowanej przez socjalistów, konsekwentnie pozostawał w opozycji.
Jego pierwsza kadencja w parlamencie walońskim przypadła na lata 2016–2018, kiedy to objął mandat jako trzeci zastępca po rezygnacjach innych deputowanych. Pełnoprawny mandat uzyskał dopiero w 2024 roku. W pracach parlamentarnych koncentrował się m.in. na kwestiach związanych z obecnością związków perfluorowanych PFAS w regionie oraz na zagadnieniach dotyczących pomocy młodzieży i funkcjonowania domów sprawiedliwości w federacji Walonia-Bruksela.
Reakcje polityczne na śmierć deputowanego
Minister-prezydent Adrien Dolimont oddał hołd pamięci zmarłego, podobnie jak wszyscy mówcy zabierający głos po wznowieniu sesji. Przed rozpoczęciem głosowań parlamentarzyści uczcili Pascala Baurain minutą ciszy. Z szacunku dla niego pozostałe debaty zaplanowane na ten dzień zostały odroczone.
Odejście Pascala Baurain to znacząca strata dla walońskiej sceny politycznej, zwłaszcza w kontekście jego zaangażowania w sprawy środowiskowe i społeczne. Jego śmierć osłabia również reprezentację regionu Saint-Ghislain w parlamencie oraz pozycję opozycji w strukturach lokalnych.