W środowe popołudnie w parku Bonnevie w gminie Saint-Jean-Molenbeek odbył się pokojowy sit-in zorganizowany przez zaniepokojonych mieszkańców i rodziców. Manifestacja była odpowiedzią na nasilającą się przemoc związaną z handlem narkotykami, która sprawia, że dzieci nie mogą bezpiecznie bawić się na ulicach tej brukselskiej dzielnicy.
Park Bonnevie od lat uchodzi za punkt aktywności dealerów narkotykowych, jednak tego lata sytuacja osiągnęła poziom krytyczny. To właśnie tam doszło do kilku strzelanin, co skłoniło rodziców i szkoły do zakazania dzieciom gry w piłkę w tej przestrzeni. Symboliczne jest, że park znajduje się tuż obok ratusza gminy, co unaocznia skalę problemu bezpieczeństwa w samym centrum administracyjnym dzielnicy.
Podczas protestu dzieci bawiły się na placu zabaw i malowały graffiti na papierze i płótnach, przekształcając je w transparenty z hasłami: „STOP”, „Changeons le climat”, „Pif, Paf, Pouf – ne nous descendez pas” czy ironiczne „Parc de Malvie”. W ten sposób uczestnicy wyrazili sprzeciw wobec obecności przemocy i handlu narkotykami w przestrzeni publicznej.
Symboliczne działania i zaangażowanie społeczności
Jednym z najbardziej wymownych momentów protestu była inicjatywa Pierre’a Silverberga, członka rady obywatelskiej Molenbeek. Zorganizował on bieg dzieci od komisariatu policji do parku na dystansie 60 metrów. Symboliczny wyścig miał zwrócić uwagę na fakt, że podczas ostatniej strzelaniny policja potrzebowała 3 minut i 50 sekund, aby dotrzeć na miejsce – znacznie dłużej, niż pokonanie tej trasy zajmuje dzieciom.
Ten gest miał podkreślić frustrację społeczności wobec skuteczności działań prewencyjnych oraz stać się formą krytyki powolnej reakcji służb porządkowych. W ten sposób mieszkańcy wyrazili absurdalność sytuacji, w której bezpieczeństwo w dzielnicy wymaga symbolicznego współzawodnictwa między dziećmi a czasem interwencji policji.
Reakcja władz lokalnych i mieszkańców
W manifestacji uczestniczył także burmistrz pełniący obowiązki, Amet Gjanaj z Partii Socjalistycznej, który wyraził poparcie dla inicjatywy mieszkańców. Podkreślił konieczność odzyskania przestrzeni publicznej i przywrócenia normalnego życia dzielnicowego. Władze lokalne w odpowiedzi zwiększyły liczbę patroli policyjnych w rejonie parku i zintensyfikowały śledztwa dotyczące ostatnich strzelanin.
Burmistrz zaznaczył, że udało się aresztować osoby odpowiedzialne za wydarzenia z 16 sierpnia, co ma poprawić poczucie bezpieczeństwa i odstraszyć sprawców podobnych aktów przemocy.
Starszy mieszkaniec, żyjący w Molenbeek od końca lat 70., podkreślił, że nigdy wcześniej nie obserwował tak wysokiego poziomu przemocy. Jego świadectwo potwierdza pogarszające się warunki bezpieczeństwa i rosnące obawy społeczności o przyszłość dzielnicy.
Protest w parku Bonnevie to wyraz społecznej determinacji w walce o odzyskanie przestrzeni publicznej. Mieszkańcy chcą wymusić na władzach lokalnych intensyfikację działań prewencyjnych i zdecydowaną walkę z przestępczością narkotykową w Molenbeek, a jednocześnie wysyłają jasny sygnał sprzeciwu wobec przemocy, która zagraża ich codziennemu życiu.