W piątkowy wieczór w Instytucie Edmonda Machtensa odbyło się spotkanie publiczne zorganizowane przez gminę Molenbeek-Saint-Jean, policję lokalną i służby prewencji. Wzięło w nim udział około stu mieszkańców, którzy w napiętej, ale konstruktywnej atmosferze rozmawiali o rosnących problemach z przestępczością w dzielnicy.
Debata odbyła się w kontekście nasilających się zdarzeń związanych z handlem narkotykami, które wyraźnie wpłynęły na poczucie bezpieczeństwa mieszkańców. Pełniący obowiązki burmistrza Amet Gjanaj z Partii Socjalistycznej przedstawił kompleksowe podejście do problemu, łączące działania w zakresie bezpieczeństwa, prewencji i pomocy społecznej.
Włodarz gminy podkreślił konieczność odzyskania kontroli nad parkiem Bonnevie, wskazując go jako jeden z najbardziej problematycznych punktów Molenbeek. Zapowiedział, że celem władz lokalnych będzie całkowite wyeliminowanie strzelanin z terenu gminy, podobnie jak to zadeklarował wcześniej prokurator królewski Julien Moinil. W ramach działań praktycznych Gjanaj ogłosił organizację kolejnych spotkań dzielnicowych oraz nawiązanie współpracy z przedsiębiorstwem Sibelga w celu poprawy jakości oświetlenia ulic.
Komisarz Didier Demelin ze strefy policyjnej Bruksela-Zachód szczegółowo omówił wzmocnione środki bezpieczeństwa. Wskazał m.in. na dodatkowe patrole w mundurach i po cywilnemu, zacieśnioną współpracę z policją federalną i prokuraturą, a także rozbudowę systemu monitoringu wizyjnego. Zaznaczył, że problem handlu kokainą dotyka wszystkich dużych miast, a strategia policji koncentruje się na rozbijaniu całych siatek przestępczych, a nie tylko na walce z drobnymi dealerami.
Wypowiedzi mieszkańców pokazały głębokie poczucie niepokoju i opuszczenia przez instytucje. Obawy dotyczyły szczególnie bezpieczeństwa dzieci i uciążliwości wynikających z ciągłych syren pojazdów ratunkowych. Zwracano też uwagę na niedostateczne oświetlenie ulic, które pogarsza poczucie bezpieczeństwa po zmroku.
Jeden z mieszkańców parku Bonnevie podzielił się dramatycznym doświadczeniem z listopada 2023 roku – przypadkowy pocisk przebił ścianę jego salonu i zatrzymał się w pokoju dziecka. Wypowiedź ta mocno zilustrowała zagrożenie, z jakim na co dzień mierzą się rodziny w najbardziej dotkniętych przemocą częściach dzielnicy.
Podczas spotkania uwidoczniła się polaryzacja nastrojów. Część mieszkańców rozważała wyprowadzkę z powodu pogarszającej się sytuacji, inni natomiast deklarowali, że pozostaną i będą walczyć o swoje otoczenie, nie chcąc oddawać przestrzeni grupom przestępczym. Ta różnica postaw pokazuje złożoność wyzwań, z jakimi muszą zmierzyć się zarówno mieszkańcy, jak i władze lokalne w procesie przywracania bezpieczeństwa w Molenbeek.
Dwugodzinne spotkanie wpisuje się w szerszą strategię komunikacyjną gminy, mającą na celu aktywne włączenie społeczności w proces poszukiwania rozwiązań. Dyskusja dowiodła, że mieszkańcy chcą uczestniczyć w działaniach na rzecz poprawy sytuacji, jednocześnie wyraźnie oczekując konkretnych i skutecznych kroków ze strony odpowiedzialnych instytucji.