Od 1 września prokuratury w Limburgii i Antwerpii zaostrzają politykę karną wobec kierowców prowadzących pojazdy pod wpływem alkoholu. Zgodnie z nowymi zasadami prawo jazdy będzie odbierane już przy stężeniu alkoholu we krwi na poziomie 0,8 promila, podczas gdy dotychczas granicą było 1,15 promila.
Decyzja o wprowadzeniu surowszych standardów wynika z analizy statystyk wypadków drogowych, które wskazują, że alkohol pozostaje jednym z głównych czynników ryzyka. Prokuratura limburska podkreśla, że zmiana ma wysłać jasny sygnał: łączenie alkoholu z prowadzeniem pojazdów jest niedopuszczalne.
Nowy próg oznacza obniżenie granicy z 0,5 mg do 0,35 mg alkoholu na litr wydychanego powietrza. Kierowcy, którzy go przekroczą, będą musieli liczyć się z natychmiastowym zawieszeniem prawa jazdy na 15 dni. Warto dodać, że dla kierowców początkujących granica 0,8 promila obowiązywała już wcześniej.
Uzasadnienie i cele zmian
Prokurator Frank Bleyen z prokuratury w Limburgii podkreślił, że alkohol znacząco obniża zdolności psychomotoryczne kierowców – spowalnia czas reakcji i pogarsza koordynację, co zwiększa ryzyko wypadków. Jak wynika z najnowszych danych, alkohol był czynnikiem wielu wypadków zakończonych poważnymi obrażeniami lub śmiercią uczestników ruchu.
Zdaniem prokuratury nowe przepisy mają nie tylko zwiększyć skuteczność sankcji, lecz także zmienić podejście społeczne do problemu jazdy po alkoholu. Bleyen porównał planowaną zmianę do procesu, jaki dokonał się w Belgii w przypadku zakazu palenia w lokalach gastronomicznych – kiedyś akceptowanego, dziś powszechnie piętnowanego.
Reakcje społeczne i różnice regionalne
Nowe regulacje znajdują potwierdzenie w wynikach barometru bezpieczeństwa za 2024 rok. Badania wykazały, że mieszkańcy Flandrii traktują walkę z alkoholem w ruchu drogowym jako jeden z kluczowych priorytetów w obszarze bezpieczeństwa publicznego.
Różne prokuratury stosują jednak odmienne podejścia. Limburgia i Antwerpia wprowadzają trwałe zaostrzenia, podczas gdy inne okręgi pozostają przy dotychczasowej granicy 1,15 promila. Prokuratura we Flandrii Wschodniej analizuje możliwość przyjęcia podobnej polityki, a w Leuven surowsze zasady obowiązują jedynie podczas sezonowych kampanii BOB prowadzonych zimą i latem.
Zróżnicowanie regionalne wywołuje pytania o spójność ogólnokrajowej polityki, ale jednocześnie pozwala testować różne modele prewencji. Ich efekty mogą w przyszłości wpłynąć na decyzje dotyczące ujednolicenia przepisów na poziomie całego kraju.
Zaostrzenie sankcji w dwóch kluczowych prowincjach flamandzkich zbliża Belgię do standardów obowiązujących w wielu innych państwach europejskich, gdzie granice tolerancji dla alkoholu w ruchu drogowym systematycznie się obniża.