Rozprzestrzenianie się komara tygrysiego w Belgii postępuje, a najnowszą brukselską gminą, w której potwierdzono jego obecność, jest Etterbeek. Wcześniej insekt ten został wykryty na Schaerbeek w 2023 roku, a także w 1000 Brukseli, Forest i Saint-Josse-ten-Noode w 2024 roku. Tym razem władze sanitarne musiały uruchomić szeroki plan zapobiegawczy w tej części stolicy.
Federalny instytut naukowy Sciensano poinformował w poniedziałek o obecności komara tygrysiego w siedmiu lokalizacjach na terenie kraju. Gatunek aedes albopictus, łatwy do rozpoznania dzięki charakterystycznym czarno-białym pręgom na grzbiecie, różni się od pospolitego culex pipiens zdolnością przenoszenia wirusów. Jego ukąszenia mogą stanowić wektor takich chorób jak denga, chikungunya czy zika, dających objawy podobne do grypy – gorączkę, bóle głowy, dolegliwości mięśniowo-stawowe oraz wysypki.
Na ten moment sytuacja epidemiologiczna w Belgii pozostaje stabilna. Jak wyjaśnia Javiera Rebolledo Romero, epidemiolog z Sciensano, w kraju nie odnotowano dotąd przypadków autochtonicznych, czyli zakażeń u osób, które nie wyjeżdżały za granicę. Inaczej jest we Francji – od początku roku potwierdzono tam ponad 1860 przypadków chikungunya niezwiązanych z podróżami, w tym około trzydziestu w Vitrolles pod Marsylią i podobną liczbę w Bergerac w Dordogne.
System monitoringu opiera się na współpracy kilku instytucji. Sciensano koordynuje pasywny nadzór dzięki platformie Surveillance Moustiques, umożliwiającej mieszkańcom zgłaszanie obserwacji. Instytut Medycyny Tropikalnej w Antwerpii prowadzi aktywny nadzór, wysyłając zespoły terenowe w miejsca zgłoszeń, gdzie instalowane są pułapki i pobierane próbki larw. Bruksela Środowisko wspiera gminy, dostarczając materiały edukacyjne oraz finansując działania zwalczające na miejscu.
W Etterbeek procedura została uruchomiona po zgłoszeniu mieszkańca do Sciensano pod koniec maja. Caroline Bouchez, doradczyni ekologiczna gminy, tłumaczy, że wokół ogniska wyznacza się strefę o promieniu stu metrów. Na początku czerwca działania objęły 600 mieszkań, których lokatorzy otrzymali listy i ulotki przypominające o środkach ostrożności, takich jak eliminowanie stojącej wody, wspieranie obecności ptaków czy ochrona pająków.
Równolegle Bruksela Środowisko zaangażowała wyspecjalizowaną firmę Bio-Protect do przeprowadzenia kontroli door-to-door we wszystkich sześciuset gospodarstwach. Jak doprecyzowuje Bouchez, jedynie w pierwotnym miejscu wykrycia konieczne było zastosowanie pestycydu zatwierdzonego przez władze środowiskowe. Całość wsparła kampania informacyjna w mediach społecznościowych, która spotkała się z pozytywnym odzewem mieszkańców, co pozwoliło uniknąć bardziej restrykcyjnych środków.
Władze gminy podkreślają, że od czerwca nie pojawiły się nowe zgłoszenia, ale procedura może być reaktywowana, jeśli zajdzie taka potrzeba. System przewiduje także zimowe inspekcje prowadzone przez Sciensano, które mają sprawdzić, czy larwy komara tygrysiego przetrwają chłodniejszą porę roku. Bruksela Środowisko planuje stosować ten model w każdej gminie, gdzie obecność tego gatunku zostanie potwierdzona.
Javiera Rebolledo Romero podsumowuje, że celem strategii jest ograniczenie zadomowienia się komara tygrysiego w Belgii, aby uniknąć scenariusza, w którym mógłby on zacząć przenosić choroby. Skuteczność działań prewencyjnych będzie kluczowa, by zahamować dalsze rozprzestrzenianie się tego potencjalnie groźnego gatunku w regionie brukselskim.